Przeniesione z FOW
Moderator: nicpon
Nawet przy mojej niechęci do Smoka - muszę przyznać iż Nala jest tragiczny - biedny, pokrzywdzony przez wszystkich ... etc etc.
Do sierotki nawet nie dociera fakt iż wchodząc w dyskusję na forum publicznym poddaje się krytyce za swoje pogłądy - tylko grzmi o mobbingu niczym obmacywana panienka.
Zrozumiałbym gdyby był kobietą - ale jako facet może budzić tylko litość.
Do sierotki nawet nie dociera fakt iż wchodząc w dyskusję na forum publicznym poddaje się krytyce za swoje pogłądy - tylko grzmi o mobbingu niczym obmacywana panienka.
Zrozumiałbym gdyby był kobietą - ale jako facet może budzić tylko litość.
Wydaje mi się, że z forum to nie ma nic wspólnego.Mitoko pisze:Nawet przy mojej niechęci do Smoka - muszę przyznać iż Nala jest tragiczny - biedny, pokrzywdzony przez wszystkich ... etc etc.
Do sierotki nawet nie dociera fakt iż wchodząc w dyskusję na forum publicznym poddaje się krytyce za swoje pogłądy - tylko grzmi o mobbingu niczym obmacywana panienka.
Zrozumiałbym gdyby był kobietą - ale jako facet może budzić tylko litość.
Niewiele tam o tym jest.
Ale skoro o forum mowa, to krytyka jest jak najbardziej wskazana. Ale wyłącznie merytoryczna, nie personalna. Ani ty, ani Smok nie jesteś upoważniony, do wypowiadania się prywatnie na temat zupełnie obcej wam osoby, występującej w dodatku nie anonimowo.
Uwagi typu” „nie facet”, „tragiczny” czy też „może budzić litość” pozostawiam bez komentarza, bo sam sobie wystawia rozmówca opinię i tak już nienajlepszą. Na żadnym innym forum nie ma tak „ciężkiej” atmosfery jak tu.
Przy okazji, z tą krytyką merytoryczną też coś nie tak.
Zasadniczo mógłbyś mieć rację - gdyby nie fakty - osobiście także wolałbym rozmowę merytoryczną - niestety w tym przypadku nigdy nie była specjalnie możliwa.
Bo osoba występująca jako gość W.K. równie dobrze może być kimś podesłanym przez Nalę by namieszać - przerabialiśmy już to.
Osobiście też bym wolał aby Nala delikatnie mówiąc "odczepił się" od FOW - tak po prostu - bo raczej nikt tu nie oczekuje iż wyprostuje swoje potwarze - na to nigdy nie będzie go stać.
Mówisz
Źle się stało iż Smok wysmarował to - to fakt - bo powraca kwestia o której by wszyscy woleli zapomnieć.
Miko - prośba - wywal to wszystko (łącznie z adresem stronki) - bo szkoda czasu na zawracanie sobie głowy tym
A jeżeli mógłbym wiedzieć - to niby z kim rozmawiam ??Ani ty, ani Smok nie jesteś upoważniony, do wypowiadania się prywatnie na temat zupełnie obcej wam osoby, występującej w dodatku nie anonimowo
Bo osoba występująca jako gość W.K. równie dobrze może być kimś podesłanym przez Nalę by namieszać - przerabialiśmy już to.
Osobiście też bym wolał aby Nala delikatnie mówiąc "odczepił się" od FOW - tak po prostu - bo raczej nikt tu nie oczekuje iż wyprostuje swoje potwarze - na to nigdy nie będzie go stać.
Mówisz
to widocznie nic nie wiesz o wydarzeniach jakie tu miały miejsce - gdyby Nala potrafił się ograniczyć do dyskusji merytorycznej - pewne zdarzenia nigdy by nie miały miejsce.Ale skoro o forum mowa, to krytyka jest jak najbardziej wskazana. Ale wyłącznie merytoryczna, nie personalna
Źle się stało iż Smok wysmarował to - to fakt - bo powraca kwestia o której by wszyscy woleli zapomnieć.
Miko - prośba - wywal to wszystko (łącznie z adresem stronki) - bo szkoda czasu na zawracanie sobie głowy tym
Jakie „fakty”? Konkretnie.
Z jakiej racji mam się przedstawiać, skoro ty też jesteś anonimowy?
Co do tego „podsyłania”, z całym szacunkiem, zakrawa to na jakąś „Nalofobię”.
Nic mi nie wiadomo o jakimś podsyłaniu kogoś przez rzeczonego i dodatkowo o „mieszaniu” na FOW. Mogły to robić osoby wcale nieżyczliwe pomówionemu, a wy wszystko zwalacie na niego.
Nie wiem też, co miałby prostować. Poczytałem trochę postów i widziałem jedynie obelgi w stronę pomówionego, nie odwrotnie. Czasem i jemu widać puszczały nerwy, ale to chyba normalne, bo każdy ma prawo się bronić.
Merytorycznie nie widzę, by ktoś tak naprawdę był w stanie wytknąć mu poważniejsze błędy. Większość to zwykle wina różnorodności źródeł.
By było jasne, pomówiony nie czepia się FOW, jest odwrotnie i tylko tak.
Również głosuję za zlikwidowaniem tematu, adresów (w tym tkże z podpisu Smoka) i za próbą dojścia do porozumienia. Byłoby po prostu miło i można by wreszcie rozmawiać o okrętach.
Z jakiej racji mam się przedstawiać, skoro ty też jesteś anonimowy?
Co do tego „podsyłania”, z całym szacunkiem, zakrawa to na jakąś „Nalofobię”.
Nic mi nie wiadomo o jakimś podsyłaniu kogoś przez rzeczonego i dodatkowo o „mieszaniu” na FOW. Mogły to robić osoby wcale nieżyczliwe pomówionemu, a wy wszystko zwalacie na niego.
Nie wiem też, co miałby prostować. Poczytałem trochę postów i widziałem jedynie obelgi w stronę pomówionego, nie odwrotnie. Czasem i jemu widać puszczały nerwy, ale to chyba normalne, bo każdy ma prawo się bronić.
Merytorycznie nie widzę, by ktoś tak naprawdę był w stanie wytknąć mu poważniejsze błędy. Większość to zwykle wina różnorodności źródeł.
By było jasne, pomówiony nie czepia się FOW, jest odwrotnie i tylko tak.
Również głosuję za zlikwidowaniem tematu, adresów (w tym tkże z podpisu Smoka) i za próbą dojścia do porozumienia. Byłoby po prostu miło i można by wreszcie rozmawiać o okrętach.
Dobrze że zgadzamy się co do zlikwidowania tych zbędnych kwestii.
Co do anonimowści - jest różnica pomiędzy stałym nickiem mającym za sobą pewną obecność i liczbę postów a "gościem".
Co do reszty - cóż - sam przyznałeś iż nie masz pojęcia o tym co się działo.
A
Sam się wypowiadasz choć przyznajesz iż w tej kwestii nie masz wiedzy merytorycznej na temat wydarzeń jakie miały miejsce - czyli wolisz być advocatus diaboli.
Co do anonimowści - jest różnica pomiędzy stałym nickiem mającym za sobą pewną obecność i liczbę postów a "gościem".
Co do reszty - cóż - sam przyznałeś iż nie masz pojęcia o tym co się działo.
A
daje nam obraz z kim mamy do czynienia.By było jasne, pomówiony nie czepia się FOW, jest odwrotnie i tylko tak.
Sam się wypowiadasz choć przyznajesz iż w tej kwestii nie masz wiedzy merytorycznej na temat wydarzeń jakie miały miejsce - czyli wolisz być advocatus diaboli.
Kolejny nie merytoryczny post. Żadnych konkretów.
Ja akurat mam pojęcie, o wszystkim, nawet od strony „podwórka”. Ale ty i tak wolisz mówić, że nie mam. To jedyny argument, a starczy poczytać, popytać, poznać.
Różnicy zaś między podpisanym "gościem", a nie podpisanym "stałym bywalcem" nie widzę. Zarejestruje się jako Wincenty Kadłubek i co, będzie lepiej? Podniesie to poziom merytoryczny?
Czy jestem adwokatem diabła, nie tobie oceniać.
Nie jesteś ani sędzią, ani tym bardziej katem.
Twoje wypowiedzi jedynie świadczą o tym, że jesteś zacietrzewiony w swoich poglądach i wara innym od tego „sanktuarium”.
Ale tak jest ze wszystkim.
Czytywałem twoje posty nie tylko tu, ale i forum na DWS.
Dlatego też dalsza rozmowa z tobą jest kompletnie bezcelowa.
Mam tylko nadzieję, że dojdziecie do porozumienia.
Ja akurat mam pojęcie, o wszystkim, nawet od strony „podwórka”. Ale ty i tak wolisz mówić, że nie mam. To jedyny argument, a starczy poczytać, popytać, poznać.
Różnicy zaś między podpisanym "gościem", a nie podpisanym "stałym bywalcem" nie widzę. Zarejestruje się jako Wincenty Kadłubek i co, będzie lepiej? Podniesie to poziom merytoryczny?
Czy jestem adwokatem diabła, nie tobie oceniać.
Nie jesteś ani sędzią, ani tym bardziej katem.
Twoje wypowiedzi jedynie świadczą o tym, że jesteś zacietrzewiony w swoich poglądach i wara innym od tego „sanktuarium”.
Ale tak jest ze wszystkim.
Czytywałem twoje posty nie tylko tu, ale i forum na DWS.
Dlatego też dalsza rozmowa z tobą jest kompletnie bezcelowa.
Mam tylko nadzieję, że dojdziecie do porozumienia.


Co do reszty tez mialem dobry ubaw
Co do meritum sprawy pac wart paca...

Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Dokładnie - nie bez powodu tajemniczy W.K. podrzucił to tu bo ma pojęcie, o wszystkim, nawet od strony „podwórka”.jareksk pisze:Tylko co nam i OKRĘTOM do tego ? Dwóch ludzi się kłóci gdzieś obok, a FOW jest w to zamieszane przez gościa. Gdyby nie W.K. nawet bym o tym nie wiedział. I kto tu miesza ?
jak sama nazwa wskazuje, jest to dział PSYCHOLE, kto pisze w nim, ten ryzykuje, że zaliczonym będzie do PSYCHOLI, nikt tego tu nie ukrywa, na podanej stronie nic obraźliwego dla nikogo nie znalazłem, Eustachy napisał swoje, Sławek mu odpisał, bo lubią dyskutować (szkoda, że nie na FOW) więc w czym problem? każda forma rozrywki jest dopuszczalna, szczególnie jak otwarcie określa się ją jako PSYCHOLE 
