przebity pancerz boczny Bismarcka

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

krzysiek

Post autor: krzysiek »

A mieliście iść spać :P
a kadłuby wytrzymalościowe i lekkie to mi się kojarzą z okrętem podwodnym a nie pancernikiem ;)

ad ster :)
wygląda na to że ochrona okazała się niewystarczająca?

Dobranoc :-)
karolk

Post autor: karolk »

czyli mówiono przez długi czas nieprawdę twierdząc, że pancerze boczne okretu liniowego były nie do sforsowania :lol: no cóż...
karolk

Post autor: karolk »

więcej, jak widzę niektórzy zmieniają zdanie i przyznają Rodneyowi trafienia w cel! :wink:
krzysiek

Post autor: krzysiek »

a kto tak niby mówił?

wiadomo przecież że pancerz boczny b nie był specjalnie gruby (bo to tylko częśc systemu :-) )
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Karol widac nie chce tego zrozumiec, wiec próżne dyskusje ;)
karolk

Post autor: karolk »

CIA pisze:Karol widac nie chce tego zrozumiec, wiec próżne dyskusje ;)
ale co niby karol ma teraz zrozumieć? w końcu okazuje się, że linienschiffe`a zatopił Rodney? :wink:
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

karolk pisze:
CIA pisze:Karol widac nie chce tego zrozumiec, wiec próżne dyskusje ;)
ale co niby karol ma teraz zrozumieć? w końcu okazuje się, że linienschiffe`a zatopił Rodney? :wink:
No właśnie karol miał zrozumieć, ze schlachtschiff'a nie zatopił Rodney ;)
karolk

Post autor: karolk »

linienschffe zatopił Horacjusza, jeśli dobrze pamiętam przebijając właśnie pancerz :wink:
karolk

Post autor: karolk »

czyli po raz kolejny trzeba powiedzieć, że amerykańsko-brytyjsko-francusko-ruskie ekpedycje dowodzą niezbicie, iż pancernik jest zdolny za pomoca artylerii zatopić pancernik, czyli twierdzenia o nieprzebijalności i tym podobne sprowadzają się do kruchego imunitety zone, czyi pancernik przed drugim pancernikiem jest bezpieczny na dystansie od 16 do 20 mil morskich, poniżej tego jest wielkim, słabo zabezpieczonym celem, a wydawanie pieniedzy na takie monstrum jest wyrzuceniem ich do morza :wink:
Awatar użytkownika
nicpon
Super Kierownik ;-)
Posty: 834
Rejestracja: 2004-01-04, 11:01
Kontakt:

Post autor: nicpon »

karolk pisze:czyli mówiono przez długi czas nieprawdę twierdząc, że pancerze boczne okretu liniowego były nie do sforsowania :lol: no cóż...
Karol
czym Ty sie odurzasz? :shock:
Awatar użytkownika
nicpon
Super Kierownik ;-)
Posty: 834
Rejestracja: 2004-01-04, 11:01
Kontakt:

Post autor: nicpon »

CIA pisze:
W.K. pisze:
CIA pisze: To nie kadłub wytrzymałościowy a raczej ekranujacy... Też juz muszę spadać... do miłego nastepnego...
O! Co to takiego?:-o
Słyszałem o SYSTEMIE ekranującym, ale o kadłubie... (?)
Kurcze.
Nie słyszałem.
Jest na to jakaś definicja? :x
A co to takiego "kadłub wytrzymałościowy???
to mi wyglada na kreatywna ksiegowosc... :D
karolk

Post autor: karolk »

nicpon pisze:
karolk pisze:czyli mówiono przez długi czas nieprawdę twierdząc, że pancerze boczne okretu liniowego były nie do sforsowania :lol: no cóż...
Karol
czym Ty sie odurzasz? :shock:
stara, dobra herbatka jest najlepsza adminku koffanieńki 8)
Chłopiec z Placu Broni
Posty: 123
Rejestracja: 2004-03-04, 10:33
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Chłopiec z Placu Broni »

Witam

RZECZPOSPOLITA z 8 czerwca donosi na stronie Nauka:

Po "Titanicu" - "Bismarck"


Rosyjski statek badawczy "Akademik Mścisław Kiełdysz" wyrusza na Atlantyk, aby przeprowadzić transmisję on-line z wraku "Titanica", spoczywającego na głębokości 3600 metrów. Pomogą w tym dwa załogowe aparaty głębinowe "Mir", zdolne osiągać głębokość 6000 m, z zapasem powietrza na 72 godziny. Transmisja odbędzie się 24 czerwca. Ekspedycja dotrze również do wraku niemieckiego pancernika "Bismarck", zatopionego na Atlantyku podczas II wojny światowej (leży na głębokości 4500 m). Na pokładzie statku badawczego, oprócz naukowców z Rosji, USA i Niemiec, znajdzie się ekipa filmowa Jamesa Camerona, twórcy filmu "Titanic"; tym razem zamierza on nakręcić film o niemieckim okręcie.
"Im więcej czytam - tym więcej mam pytań"
karolk

Post autor: karolk »

ślicznie, wiele mitów upadnie z hukiem :)
karolk

Post autor: karolk »

i jaka szkoda, że nie mogę wziąć udziału w takiej ekspedycji oraz eksploracji... :(
karolk

Post autor: karolk »

trochę dużo miał pomieszczeń niezatapialnych ten Bismarck, żeby go w istocie można było zatopić artylerią, czy nawet kilkoma (kilkudziesięcioma) torpedami, coś mi coraz bardzie się wydaje, że te otwarcie zaworów dennych... :roll:
ODPOWIEDZ