Zwrot przez prawą burtę.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Dobra Zmiana
Posty: 189
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Dobra Zmiana »

Marmik, śmiech to zdrowie, więc cieszę się bardzo, że aż padłeś. :lol: Rozumiem więc, że nie uważasz, że wolna wola pochodzi od Boga? Gdybyś okazał się ateistą, to na twoją "naukowość" spoglądałbym dużo przychylniej...
"Zaakceptujesz czy zignorujesz"? - zapomniałeś już od czego się zaczęło? Wróć do moich pierwszych wpisów po tym, jak się zadeklarowałeś jako bezwzględny obrońca życia. Powtarzać się nie mam zamiaru.
Co do "gdybologii" i "mam kilku znajomych" - przypomniałeś mi, że miałem za szczeniaka sąsiadów z IQ zdecydowanie poniżej 85 i czwórką czy piątką dzieci spłodzonych na pewno po pijaku. "Morfologicznie" różniły się od "normalsów", a umysłowo to już przepaść - nawet przy niemal debilizmie dochodziło jednak do nich jak bardzo są nieszczęśliwe dzięki tym "rodzicom". Więc przyszło mi do głowy, że dołożyłbym po eutanazji jeszcze sterylizację takowych.

I jeszcze do toma - nie licz na moją "amnezję historyczną", opluwaczu. Będę ci przypominał twoją wredność przy każdym twoim wpisie dopóki nie odszczekasz tej potwarzy i nie przeprosisz. Że też ty masz czelność pisać o "karze"!
I cytat z ciebie na koniec: "Ciekawe, co by było, jakby Napoleon próbował tych swoich sztuczek z np. Patrykiem Jakim. Chyba bym się tęgo wtedy uśmiał..."
Ja już się tęgo uśmiałem - czy to ten Patryk Jaki, ten od "hatakumby"? :lol:
Co do treści tego zdania - JAKI idol, taki fan.
Napoleon
Posty: 4924
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

Nikt nie jest wolny od emocji.
Oczywiście. Rzecz w tym, by nad emocjami panować. To się da zrobić. I to nie tylko w dyskusji przez internet (to jest banał) ale także w dyskusji twarzą w twarz. Jesli zas ktoś nie umie panować nad emocjami a łatwo im ulega, powinien się zastanowić czy dyskutować. A za politykę to już zupełnie nie powinien się brać :wink:
Rozmawiamy jednak o Polsce w obecnych czasach. I w tych warunkach są tematy nie do dogadania się.
Jedynym tematem może tu być kwestia ustroju. Bo nie można dyskutować o tym ile prawa można złamać - tu nie ma kompromisu.
Przy czym i tu jest płaszczyzna porozumienia. Każdy system demokratyczny dopuszcza zmianę ustroju poprzez zmianę konstytucji. Wystarczy więc mieć większość konstytucyjną. Po osiągnięciu tego progu nikt nie może zakwestionować tego, że zwycięzca może legalnie ustrój zmienić (ocena tego to już inna sprawa).
Z PiS-em problem był ten, że próbował to zrobić bez zdobycia większości konstytucyjnej.

Podajesz przykład Polski, ale już ci napisałem, że nawet w dzisiejszej Polsce kompromis na tak trudny temat jak aborcja został zawarty i trwał bardzo długo. Mógł też trwać nadal - na pewno nikt z centrum i z lewa by go nie ruszył (pomijam pojedyncze głosy). Czyli można? - można. Kompromis zerwano z powodów czysto politycznych by zaognić istniejące konflikty i wyraźniej "oddzielić" swoich wyborców od wyborców drugiej strony (by np. utrudnić "przepływ"). Tyle, że źle obliczono proporcje. Wyszło co wyszło. Ale to nie musiało mieć miejsca, więc nawet w tak trudnej sprawie kompromis mógł funkcjonować.
O to jeszcze moje rozumienie rozumiesz!
Nie muszę rozumieć - to pojęcie zawsze używasz w tym samym rozumieniu i już wcześniej wielokrotnie tłumaczyłeś co pod nim rozumiesz (bo o tym też dyskutowaliśmy). Chyba,że coś się zmieniło?
Jacyś "wodzusie" się pojawją. Może nie będą się tak zajadle się nienawidzić.
Po pierwsze, niechęć personalna ma tu znaczenie drugorzędne. Kaczyński może i nienawidzi Tuska, ale nie sądzę by Tusk nienawidził Kaczyńskiego. Ma o nim złe zdanie, ale to jest coś innego niż osobista niechęć czy wręcz nienawiść. Ta niechęć Kaczyńskiego do Tuska ma może i jakieś znaczenie dla naszej polityki, ale Kaczyński wielokrotnie pokazywał, że może rozmawiać praktycznie z każdym (zwracać się do każdego, nawet do "przyjaciół Moskali" - i to nie jest z mojej strony kpina) i o wszystkim. Co by oKaczyńskim nie powiedzieć, to jest to rasowy polityk, który wie jak się politykę robi. Więc gdyby widział w tym korzyść, to i z Tuskiem by rozmawiał, akceptował go itd. Osobiste niechęci odsuwając na bok. Więc sądzę, że nie mają tu one pierwszorzędnego znaczenia. Po prostu Kaczyński i Tusk są spersonifikowanymi (lubimy utożsamiać idee z ludźmi) symbolami pewnych wizji Polski - wzajemnie się wykluczających. Na dobrą sprawę to jest to samo co jest w USA, Francji, Włoszech, Niemczech i w zasadzie prawie wszędzie. A ponieważ te wizje są wzajemnie się wykluczające, budzi to emocje - powszechne. Taka jest moja ocena. Osobiste niechęci zawsze są do przezwyciężenia. Wizje, ideologie które nam nie odpowiadają, już niekoniecznie.
Więc niechęć "plemion" zostanie bez względu na to kto będzie nimi przewodził.
Nie odejdą. Tacy jak oni nie odchodzą.
Nikt nie jest nieśmiertelny :-) Więc odejdą. Aczkolwiek mogą się zgodzić, że mogą pozostać jako swego rodzaju symbole (szczególnie Kaczyński).
Ostatnio zmieniony 2025-11-07, 13:27 przez Napoleon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 7078
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: AvM »

cos skret w prawo dostaje kopy.
Nakwiekszego moze w USA , zwlaszcza pod nosem Trumpa, w NY.
A w Europie w Holandii, gdzi skret w prawo sie wykoleil.
W Czechach zwyciezyly prawicowa, eurosceptyczna partia ANO.
Za to w najwiejszym pod wzgledzie liczby mieszkancow landzie Niemiec
w wyborach komunalnych AfD uzyskala "tylko" 14,5 % ,
a w duzych miastach poza Dortmundem, byla ponizej 7%
Napoleon
Posty: 4924
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

cos skret w prawo dostaje kopy
"Skręt w prawo" nie ma nic dobrego do zaoferowania. To bardziej nostalgia i tęsknota za tym co było, bez pomysłu na to co będzie. Ale ja bym tego "skrętu w prawo" nie lekceważył. Czasy są trudne, świat jest "na zakręcie" a to takim "zwrotom w prawo" (lub w lewo - wszystko jedno, ważniejszy jest tu "zwrot" - teraz jest w prawo, bo "w lewo" się skompromitował w okresie komunizmu - choć nie wszędzie) służy.
Jeśli spojrzeć na to z punktu widzenia dialektyki historycznej ( :-) ) to on nie wygra. Bo pewnych procesów powstrzymać się nie da. Ale może tak narozrabiać, że się jeszcze nie pozbieramy!
tom
Posty: 978
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: tom »

Dobra Zmiana pisze: I cytat z ciebie na koniec: "Ciekawe, co by było, jakby Napoleon próbował tych swoich sztuczek z np. Patrykiem Jakim. Chyba bym się tęgo wtedy uśmiał..."
Wyjaśniam - uśmiałbym się pewnie, bo Jaki jest znany z tego, że na jedno słowo adwersarza znajdzie trzy. I żadnych bredni nie da sobie wcisnąć.
A Ciebie Dobra Zmiana to chyba głownie żółć zalewa na to, że przypomniałem, z jakiego korzenia wyrosło SLD. Partyjniakom z PZPR kiedyś wisiało, czy Polska jest wolna, czy zależna od Moskwy, czy jest u nas SB, czy nie, byleby mieli wpływ na władzę. Oby dziś z lewicą tak dalej nie było. Myślę, że czas pokaże (już niedługi), jaki jest patriotyzm każdego. Kto zostanie i będzie ojczyzny w razie potrzeby bronił, kto się jej przysłuży, kto ucieknie czy wyjedzie. Oby nie było na większą skalę czegoś takiego jak zdrada i szpiegostwo.

Na Twoim miejscu Napoleon, to bym raczej uważnie patrzył cały czas na "nasze podwórko". Nie byłbym taki pewny, że do wyborów PO będzie ciągnąć zyskiwać a PiS tracić. Zaczynacie powtarzać dawne błędy z IGRZYSKAMI. To wam mocno obniżyło wcześniej notowania i gdybyście teraz zamknęli Ziobrę i faktycznie zmarłby w celi, to (pomijając już sprawę jego win faktycznych czy "naciąganych") to znów mielibyście ostry spadek przynajmniej u tych, których mielibyście do siebie przed wyborami przekonać.
No bo uznaliby oni, że głównym waszym celem jest zemsta polityczna i zastraszenie PiS tak, by nie próbowali przed kolejnymi wyborami zbyt wysoko wam "podskoczyć". A "sprawiedliwość" to raczej pomocne wam teraz politycznie hasło. No bo jeśli skład sądu na przesłuchaniu Kaczyńskiego jest taki a nie inny (upolityczniony) - nie robicie tego, co zarzucaliście dopiero co stronie przeciwnej?

PiS obrywa teraz, bo w dużej mierze "fikołki" Trumpa przyczyniły się u ludzi do spadku wiary w pewne i stałe wsparcie ze strony USA, ale jeśli już TRUMP się zdecyduje zgnębić Putina, to ta wiara znów wzrośnie. Teraz PiS i Konfederacja się mocno pożarły, ale wreszcie zawrą sojusz, bo nie mają innej alternatywy. Dużo jeszcze zależy, co się wydarzy po drodze. Dopiero co były JACHTY, co nie wyszły na zdrowie, ciekawe, co jeszcze pokaże przyszłość. Pożyjemy, zobaczymy...
Napoleon
Posty: 4924
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

Przyznam, że ta uwaga dotycząca Patryka Jakiego mnie zaskoczyła,bo różne rzeczy o tym facecie można powiedzieć, ale.... :-)
Skąd Ci ten Jaki do głowy przyszedł Tomie?! Czy naprawdę w PiS nie ma ludzi bardziej błyskotliwych? To by nawet i mnie zaskoczyło...
A tak nawiasem, to poniżej jest pokłosie z jego pracy w komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie (skład komisji :wink: ):
Załączniki
z23339624IH,Memy.jpg
z23339624IH,Memy.jpg (99.78 KiB) Przejrzano 150 razy
Dobra Zmiana
Posty: 189
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Dobra Zmiana »

tom pisze: 2025-11-06, 23:49 [...] Jaki jest znany z tego, że na jedno słowo adwersarza znajdzie trzy. I żadnych bredni nie da sobie wcisnąć.
A Ciebie Dobra Zmiana to chyba głownie żółć zalewa na to, że przypomniałem, z jakiego korzenia wyrosło SLD. [...]
Wolałbym nawet pół słowa, byle mądrego. A tak może i jest ich więcej, tyle, że często są obraźliwe i to nie tylko dla adwersarza. Znasz jakieś osiągnięcia tego pana? Statystyki wykazują, że w PE do najpracowitszych nie należy, a plucie na Unię nie przeszkadza mu przyjmować sowitych apanaży w euro.
A tak przy okazji plucia - miałem cichą (i jak się okazało głupią) nadzieję, że to twoje "może Dobra Zmiana ma rację" będzie krokiem w dobrą stronę. Piszesz "chyba głównie żółć zalewa" - jeszcze jakieś domysły? Bo jest "chyba", a ty na pewno kogoś oplułeś. Nie wiem z jakiego korzenia wyrosłeś, ale na miejscu twojego ojca to bym chyba za pasek chwycił!
Napoleon
Posty: 4924
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

...miałem cichą (i jak się okazało głupią) nadzieję, że to twoje "może Dobra Zmiana ma rację" będzie krokiem w dobrą stronę...
Dobra zmiano - naprawdę?! Liczyłeś na to, że zmiana władzy w 2015 roku zmieni coś na lepsze? Co?
Pytam z ciekawości. Po prostu próbuję zrozumieć dlaczego tak się dzieje. Bo dla mnie pokładanie nadziei w takim ugrupowaniu jak PiS (itp.) to... Mniejsza z tym :wink:
Co prawda moja obecna kadencja będzie już ostatnią, więc tu nie chodzi o przyszłe wybory, ale po prostu chcę zrozumieć.Więc, jeśli się nie obrazisz, zapytam.
Dobra Zmiana
Posty: 189
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Dobra Zmiana »

Napoleonie - naprawdę?! Jestem bardzo zdumiony i trochę zniesmaczony. Przeczytaj jeszcze raz UWAŻNIE, a potem zdaj sobie sprawę z tego, jak dalece i czasem kuriozalnie polityka wpływa na percepcję tego, co czytasz (bo zupełnie nie zrozumiałeś o co naprawdę kaman). Gregski i Marmik będą mieli ubaw... :roll:
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1773
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: Podajesz przykład Polski, ale już ci napisałem, że nawet w dzisiejszej Polsce kompromis na tak trudny temat jak aborcja został zawarty i trwał bardzo długo.
Napisałem o Polsce tu i teraz.
Głąby albo fanatycy (albo jedno i drugie) wysadzili ten kompromis w powietrze i TERAZ tu w naszych warunkach żaden kompromis na ten temat nie jest możliwy.
I od tej tezy zaczęła się cała ta "dyskusja".
Napoleon pisze: Nie muszę rozumieć
Tak wiem, i nie tylko tej jednej rzeczy.
Napoleon pisze: Po pierwsze, niechęć personalna ma tu znaczenie drugorzędne.
Myślę, że ma pierwszorzędne. Napędza ich do działania i pozwala mobilizować rzesze kiboli zwanych również wyborcami.
Napoleon pisze: Nikt nie jest nieśmiertelny Więc odejdą.
Czy ty w ogóle czytasz posty na które odpowiadasz?
Pisałem właśnie o tym, że biologia daje nadzieję na odpoczynek od obu panów (wieczny).
Ty napisałeś, że odejdą na emeryturę.
Ja odpisałem, że tacy jak oni nie odchodzą.
Ty odpisałeś, że nikt nie jest wieczny.
Czyli udało się zatoczyć kółko. Trochę pisaniny o niczym.
Napoleon pisze: "Skręt w prawo" nie ma nic dobrego do zaoferowania.
Natomiast "skręt" w lewo ma.
Dodatkową setkę nowych płci.
Niekontrolowaną imigrację przekształcającą nasze miasta w afrykańsko-bliskowschodnie "shitholes".
No i walkę z Orlikami na których według pani profesor Magdaleny Środy lęgnie się nacjonalizm.
Aha!
I jeszcze cenzurę, która zagwarantuje wolność wypowiedzi.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
tom
Posty: 978
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: tom »

Dobra Zmiana pisze: Piszesz "chyba głównie żółć zalewa" - jeszcze jakieś domysły? Bo jest "chyba", a ty na pewno kogoś oplułeś. Nie wiem z jakiego korzenia wyrosłeś, ale na miejscu twojego ojca to bym chyba za pasek chwycił!
A ja proponuję, byś od czasu do czasu zerknął w lustro, bo po pierwsze, masz wyjątkowo napastliwy charakter i to udowadniałeś mi wypowiedziami , które niejednego by uraziły
(jeszcze w poprzednich tematach). Określenia takie jak "co trzeba mieć we łbie" (to akurat nie do mnie ale świadczą o poziomie), te sformułowania z "zaglądaniem w mózgi", historie z tymi "strusiami" pod moim adresem itp. - to wszystko Twoje, a to tylko niektóre przykłady tego Twojego wysokiego poziomu "subtelności"... Uważaj, by z nadmiaru niepotrzebnych emocji u Ciebie jakiś pasek od spodni kiedyś nie strzelił...
Po prostu mam rozwiązanie - nie odpowiadam już na Twoje posty, ani żadnych w Twoją stronę nie wysyłam. Ten był ostatni. Uważam, że czas warto lepiej wykorzystywać (na co innego). Polityka ma jedną wadę - często stopniowo czyni ludzi gorszymi i wyzwala z nich wręcz "demony".
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4497
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: karol »

Trochę dziwnie tu się robi ;)
Nawet Napoleona udało się wam zradykalizować, co jest ewenementem na skalę swiatową, bo nigdy bym nie przypuszczał, ze ktoś taki moze ulec atmosferce :)

Ale te wycieczki osobiste, to wyeliminujcie z dyskusji, co? Niesmak budzą.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
ODPOWIEDZ