Przyszłość MW
-
- Posty: 572
- Rejestracja: 2020-04-15, 12:17
Re: Przyszłość MW
Z "wieżowców" płynęły już wcześniej informacje, że to pierwsze z uwagi na "linię kredytową".
Re: Przyszłość MW
To pierwsze to raczej ze względu na budżetowy charakter rozwiązania. My natomiast projekt będziemy polonizować, czy też udoskonalać
Cokolwiek nie wybierzemy eskalacja kosztów na pewno będzie. Nie wynika to ze złej woli i to niczyjej, ale od naszych systemowych rozwiązań jakie sami sobie żeśmy zapewnili. Podstawowe pytanie, czy MON jest gotowy na takie, a nie inne koszta fregat i czy jest w stanie zabezpieczyć środki na to w terminie dłuższym niż dwa kolejne lata, gdy zasadniczo tych kosztów jeszcze nie będzie?
Linie kredytową może zapewnić nam każdy i to nie jest problem propozycji przez oferentów, ale raczej lokalnych rozwiązań i kwestii zaciągania zobowiązań. Wygląda na to, że po naszej stronie uległo to uporządkowaniu więc droga wolna, hulaj duszo piekła nie ma
Cokolwiek nie wybierzemy eskalacja kosztów na pewno będzie. Nie wynika to ze złej woli i to niczyjej, ale od naszych systemowych rozwiązań jakie sami sobie żeśmy zapewnili. Podstawowe pytanie, czy MON jest gotowy na takie, a nie inne koszta fregat i czy jest w stanie zabezpieczyć środki na to w terminie dłuższym niż dwa kolejne lata, gdy zasadniczo tych kosztów jeszcze nie będzie?
Linie kredytową może zapewnić nam każdy i to nie jest problem propozycji przez oferentów, ale raczej lokalnych rozwiązań i kwestii zaciągania zobowiązań. Wygląda na to, że po naszej stronie uległo to uporządkowaniu więc droga wolna, hulaj duszo piekła nie ma

Re: Przyszłość MW
Tu masz całkowitą racje. Chwała 3FO, choć to z okazji bardzo okrągłej rocznicy i zapewne takie działanie w przyszłym roku się nie powtórzy.Marmik pisze: ↑2021-07-25, 22:04A więc to nie jest wydanie MW tylko 3.FO. Takich inicjatyw realizowanych przez związki taktyczne lub dywizjony jest trochę, ale od dawna nie ma praktycznie nic co byłoby stworzone jakoś centralnie w celu promocji MW.
MiKo, to nie polityka tylko smutne stwierdzenie faktu.
Więc pytanie co robi cała MW na swoją korzyść? Działania marketingowe w dzisiejszych czasach to absolutna konieczność i wiem, że inne floty to robią. Choćby po to by pozyskać wartościowe kadry, jeśli ktoś nie myśli o lepszych okrętach. Dobry marketing (mam bardzo duży staż w handlu w zachodnich korporacjach do poziomu dyrektora włącznie, bo wiecie mimo wykształcenia, to kiedyś oferta "forsa, fura i komóra" robiło swoje) nawet obecnie za ceną holownika dałby w przyszłości efekty nie tylko w postaci pozyskania lepszych kadr, ale funduszy na nowe okręty!
Znowu usłyszę, że "jesteśmy żołnierzami i zajmujemy się przygotowaniami do wojny a nie polityką", tylko... i tu pozostawię do dyskusji.









„Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Marszałek Józef Piłsudski
https://patronite.pl/Flota
https://patronite.pl/Flota
Re: Przyszłość MW
Czysto kronikarsko to klepnięto:
Re: Przyszłość MW
To jak to jest umowę podpisano ale jaki projekt wybrano ? bo ani słowa o tym w mediach
Re: Przyszłość MW
No nie wybrano jeszcze projektu. Zresztą według tego co jest powiedziane będzie to niemal praca B+R. Platforma okrętowa będzie gotowcem, ale adaptacja i wybór systemów jest już po naszej stronie. Obecnie większość okrętów ma charakter modułowy i może być konfigurowana niemal dowolnie przez zamawiającego. My tu chcemy tworzyć własne ZSW, jakieś radary i to wymagać będzie sporo czasu bez względu na same kadłuby.
Teoretycznie znając dostępny budżet będzie konsorcjum łatwiej. Przy czym nie wiemy na ile to jest sztywne w umowie. Grunt, że zaliczki mogą zostać wydane
Dodano po 31 minutach 26 sekundach:
I jeszcze rzutem na taśmę konkretne kwoty i deklaracje:
Wygląda, że potrafimy budować dużo taniej niż cały świat zachodni. Ceny wręcz chińskie i zakłam, że stocznie czeka świetlana przyszłość i chętnych po nasze fregaty będzie dłuuuuga kolejka

Teoretycznie znając dostępny budżet będzie konsorcjum łatwiej. Przy czym nie wiemy na ile to jest sztywne w umowie. Grunt, że zaliczki mogą zostać wydane

Dodano po 31 minutach 26 sekundach:
I jeszcze rzutem na taśmę konkretne kwoty i deklaracje:
Wygląda, że potrafimy budować dużo taniej niż cały świat zachodni. Ceny wręcz chińskie i zakłam, że stocznie czeka świetlana przyszłość i chętnych po nasze fregaty będzie dłuuuuga kolejka

Re: Przyszłość MW
Podpisanie czegoś takiego to żadna umowa umowa była by wtedy gdyby podpisano umowę na budowe okretów a tutaj mamy B+R to znaczy ,że wejdą w to nieszczesliwe dialogi technicznie itp a wszyscy byliśmy pewni ,że będzie już znany projekt skrojony pod polskie potrzeby oraz wybrany zagraniczny partner strategiczny , a tu się okazuje ,że nawet tego nie mamy .Powiem tak nie wiem jak wy to widzicie ale dla mnie to sa jakieś jaja nie tego sie spodziewaliśmy , a z drugiej strony co oni MON robił w sprawie wyboru fregaty przez tyle lat ? czemu wtedy nie było B+R .Dzisiaj powinien być czysty wybór gotowego projektu i to bym uznał za prawdziwą umowę na Mieczniki a to co się stało to jakas szopka .AdrianM pisze: ↑2021-07-27, 14:14 No nie wybrano jeszcze projektu. Zresztą według tego co jest powiedziane będzie to niemal praca B+R. Platforma okrętowa będzie gotowcem, ale adaptacja i wybór systemów jest już po naszej stronie. Obecnie większość okrętów ma charakter modułowy i może być konfigurowana niemal dowolnie przez zamawiającego. My tu chcemy tworzyć własne ZSW, jakieś radary i to wymagać będzie sporo czasu bez względu na same kadłuby.
Teoretycznie znając dostępny budżet będzie konsorcjum łatwiej. Przy czym nie wiemy na ile to jest sztywne w umowie. Grunt, że zaliczki mogą zostać wydane![]()
Re: Przyszłość MW
Przepraszam, ale nie wszyscy. Myślę, że sporo kolegów z naszego forum zdawało sobię sprawę, że nie da się tego zrobić w tak krótkim czasie. Niemniej podobnie wyglądało to przy programie Kormoran i tak też obiecywano, że będzie tak samo z programem Miecznik. Naprawdę można tu mówić o zaskoczeniu?
Premier przecież obiecywał nową normalność
Sznase wybudowania w deklarowanych kwotach Miecznika jest dość optymistyczna. No ja się tam nie znam, ale wygląda to na grubymi nićmi szyte. Można przyjmować zakłady, czy bez zapewnienia dodatkowego finansowania to projekt kiedykolwiek ruszy. Niby nie jest beznakładowo, ale to w pierony nieadekwatna kwota w stosunku do głoszonych wymagań. Tam chyba kogoś mocno poklepało albo czegoś nie doczytał w tej ekspresowej koresponedencji z oferentami.
Re: Przyszłość MW
Mariusz Cielma podawał, że cały proces jest podzielony na 6 etapów. 1. Zawiązanie konsorcjum, 2. Podpisanie umowy z IU (to dziś), 3. Wybór zagranicznego partnera.. itd.
BTW. mjr Płatek, szef IU podał, że "do finału" weszły projekty z W. Brytanii, Niemiec i Hiszpani. 3 projekty koncepcyjne do końca listopada, umowa z wybranym dostawcą do końca roku.
I pamiętajcie, że podana kwota jest szacowana, bo niby jaka ma być skoro nie ma projektu. Zapewne wzrośnie.
BTW. mjr Płatek, szef IU podał, że "do finału" weszły projekty z W. Brytanii, Niemiec i Hiszpani. 3 projekty koncepcyjne do końca listopada, umowa z wybranym dostawcą do końca roku.
I pamiętajcie, że podana kwota jest szacowana, bo niby jaka ma być skoro nie ma projektu. Zapewne wzrośnie.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Przyszłość MW
No to po drodze jeszcze 4 sukcesy do odtrąbienia. Jednak przebijemy Kormorana.
Tradycyjnie oby się Niemcom noga powineła?
Tradycyjnie oby się Niemcom noga powineła?
Re: Przyszłość MW
Zaczynam się zastanawiać…
Procedura przetargowa w naszej armii teoretycznie miała zabezpieczać przed korupcją i złymi intencjami. Tymczasem jest gorzej niż było…
Zaczyna się wydawać, że obecna polityka „jazda bez trzymanki” w MON, daje lepsze efekty….
To co? Kiedyś było źle i wszyscy kradli, później był źle i wszyscy kradli czy teraz jest źle i wszyscy kradną bez tych …?
Pomijając argumenty, być może niedługo będziemy mieli F-35, Abramsy i coś nowego we flocie…
Przypomina mi się piosenka „Nie dbam o szarżę, ni o gwiazdki, Co kiedyś mi przystroją kołnierz! Wy piszcie klechdy i powiastki, i powiastki, Ja biję się jak musi żołnierz. … niech ją djabli, miłością moją jest karabin, karabin i klinga ukochanej szabli”
Może to złe dziś jest lepsze od złego jutra?
Procedura przetargowa w naszej armii teoretycznie miała zabezpieczać przed korupcją i złymi intencjami. Tymczasem jest gorzej niż było…
Zaczyna się wydawać, że obecna polityka „jazda bez trzymanki” w MON, daje lepsze efekty….
To co? Kiedyś było źle i wszyscy kradli, później był źle i wszyscy kradli czy teraz jest źle i wszyscy kradną bez tych …?
Pomijając argumenty, być może niedługo będziemy mieli F-35, Abramsy i coś nowego we flocie…
Przypomina mi się piosenka „Nie dbam o szarżę, ni o gwiazdki, Co kiedyś mi przystroją kołnierz! Wy piszcie klechdy i powiastki, i powiastki, Ja biję się jak musi żołnierz. … niech ją djabli, miłością moją jest karabin, karabin i klinga ukochanej szabli”
Może to złe dziś jest lepsze od złego jutra?
„Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Marszałek Józef Piłsudski
https://patronite.pl/Flota
https://patronite.pl/Flota
Re: Przyszłość MW
Przetargi są przereklamowane
A tak poważnie, to w Europie Zach. państwa jak tylko mogą, to kupują u siebie i nikt się nie pyta: "a przetarg był? "
A tak poważnie, to w Europie Zach. państwa jak tylko mogą, to kupują u siebie i nikt się nie pyta: "a przetarg był? "
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Przyszłość MW
To się oceni dopiero za tydzień
Nie ma innej możliwości weryfikacji. Ja osobiście mam pewien dysonans poznawczy gdy słucham naszego wspaniałego ministra. Z jednej strony poważne braki, no bo nie mamy 250tyś żołnierzy bez których nie będzie odstraszania, a z drugiej lecą zakupy na ponoć 500mld, które nie koniecznie gwarantują nam potrzebne zdolności. Nie mamy doktryny obronnej i ciężko nam się zdecydować co ważniejsze. Kupujemy teraz lepiej, bo podobno za peło mało kupowało. To jest jakichś absurd!
Re: Przyszłość MW
Poczytaj twitty Siemoniaka, to dopiero jest absurd! A całkiem niezłym ministrem obrony był, przynajmniej jak na okoliczności...
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Przyszłość MW
"Chińskie ceny" kojarzą mi się wyłącznie ze słynną "chińską jakością". Mam jakieś takie wrażenie że może być z tego dłuuuuuuga kolejka reklamacjiWygląda, że potrafimy budować dużo taniej niż cały świat zachodni. Ceny wręcz chińskie i zakłam, że stocznie czeka świetlana przyszłość i chętnych po nasze fregaty będzie dłuuuuga kolejka![]()

Re: Przyszłość MW
Tak mnie zastanawia, czy przypadkiem program Miecznik nie wszedł na ścieżkę promu w Szczecinie lub co najmniej Gawrona. Przecież przy korwecie było tak samo. Najpierw podpisano umowę i zaczęto budowę okrętu, a co kilka lat zmieniała się konfiguracja uzbrojenia i wyposażenia elektronicznego . Chciałbym być złym prorokiem, ale boję się takiej powtórki z Gawrona.
Natomiast odnosząc się do uwagi m_k. Czy nie uważasz, że przy pomocy przetargu można by zbić ceny na nabywany sprzęt ?
Tak na chłopski rozum, to raczej słabo widzę eksploatację czołgów za 100 mln od sztuki, a z serwisem za oceanem. Stopień ich gotowości po kilku latach może być niższy, niż Caracali we Francji...
Natomiast odnosząc się do uwagi m_k. Czy nie uważasz, że przy pomocy przetargu można by zbić ceny na nabywany sprzęt ?
Tak na chłopski rozum, to raczej słabo widzę eksploatację czołgów za 100 mln od sztuki, a z serwisem za oceanem. Stopień ich gotowości po kilku latach może być niższy, niż Caracali we Francji...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.