Innej opcji nie widzę. Tak samo perspektyw na nowe zamówienia dla RSB. Nawet na promach daleko nie zajadą. PGZ będzie potrzebować kroplówki i pomocnicze jednostki trafią do Gdyni.
Obawiam się, że Przemko, Albatros i Mewa to są ostatnie jednostki dla MW zbudowane przez RSB. Dlatego tak intensywnie fotografuję to co jest.
I dobrze, że fotografujesz
RSB musi sobie radzić na wolnym rynku, jak już wcześniej to robiła. Na zamówieniach z MON już nawet SW nie zamierza się wyłącznie opierać, skoro startuje w przetargach zagranicznych i nawet potrafi wygrać
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
Trudno mnie zdziwić, ale informacja o potencjalnym remoncie niemieckiego okrętu w PGZ Stocznia Wojenna była dla mnie szokiem! Oczywiście szukam w tym jakiegoś drugiego dna bo nie wyobrażam sobie żeby nie stał za tym jakiś konkretny polityczny interes.
Wygrać, wygrali. Czy ostatecznie Donau przypłynie, tego jeszcze nie wiadomo... . Czy w tym koniecznie musi być jakaś polityka? Może tak, ale raczej nie postawił bym na to dużych pieniędzy. Raczej położyli dobrą ofertę i wygrali, a to już sukces. Czas pokaże, czy będą potrafi go wykorzystać i to nie tylko do podreperowania budżetu, ale może i do zdobywania kolejnych zleceń remontowych za granicą?
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
Ten HMS Artemis, to najdziwniejsza sprawa ostatnich czasów, to fakt. Ale... w naszym systemie gospodarczym mści się traktowanie firm z różnicami postępowania wobec nich. Dopóki będzie cicha tolerancja dla chowania pewnych rzeczy w szarej strefie dla firm ściśle prywatnych, to te tzw. państwowe szans nie będą miały. Transformacja niby skończyła się, ale dalej dla części działalności jest nieprzychylny klimat. Rząd BRD nie zastanawia się udzielając pomocy stoczniom, a tu?
7 kwietnia francuska spółka iXblue poinformowała o wyborze systemów nawigacji inercyjnej jej produkcji do instalacji na budowanej parze niszczycieli min typu Kormoran II.
Póki co OSU (czyli Tryton 35 mm) gdzieś tam się tworzy. Wszystko wskazuje, że powinien się pojawić na 602 jesienią w czasie prób zdawczo-odbiorczych. No chyba, że PGZ przyspieszy.
Dla przypomnienia 601 wyszedł na pierwsze próby z docelowym zestawem artyleryjskim.