Okręty i statki

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

a-v-m

Post autor: a-v-m »

Polska OKRET-on, STATEK-on
Rosja KARABL-on SUDNO-ono
Anglia SHIP-ona VESSEL - ??? (ono)
Niemcy SHIFF - ono
Francja NAVIRE-on BATEAU-on
Hiszpansski NAVE-on BARCO-on
To jest naprawde dla nautoligii.
AvM
Awatar użytkownika
mac
Posty: 366
Rejestracja: 2004-10-22, 14:30
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: mac »

Wszystko określają przepisy.
Okręt jest jednostką pływającą pod banderą MW. Wszystko inne jest statkiem ( nawet jacht).
a-v-m

Post autor: a-v-m »

Ale jak OW ma wypadek ze statkiem (np kajakiem), to wobec prawa oba sa statkami !!!!!
AvM
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

... to jak samochód - nie każdy jest ciężarówką - tak ?.
Shigure.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Poprawność językowa i logika nie zawsze idzie w parze z określeniami
czy kategoriami prawnymi. Gdzieś słyszałem, że w WP definicja dla przykładu
rzeki brzmi mniej więcej ( mniej więcej bo nie dane mi było gościć w tej
"instytucji" ) tak: rzeka - przeszkoda terenowa o charakterze ... itp.
Kto u licha takie ... pierdoły wymyśla?!

Pozdrawiam,
Maciej

P.S.
Osobiście uważam za niepoprawne nazywanie okrętu wojennego STATKIEM.
Nazwanie statku cywilnego np. wspaniałym okrętem mieści się w ramach
przyzwoitości.
Awatar użytkownika
rak71
Posty: 220
Rejestracja: 2004-01-12, 08:58
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: rak71 »

Co do terminologii wojskowej, to kałuża jest akwenem wodnym bez strategicznego znaczenie :D
karolk

Post autor: karolk »

mac pisze:Wszystko określają przepisy.
Okręt jest jednostką pływającą pod banderą MW. Wszystko inne jest statkiem ( nawet jacht).
no no kolego, tylko jachtów nie profanować nazwą łajby :lol:
Awatar użytkownika
mac
Posty: 366
Rejestracja: 2004-10-22, 14:30
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: mac »

To z encyklopedii PWN: "OKRĘT WOJENNY, jednostka pływająca pod banderą marynarki wojennej, zdolna do wykonywania zadań bojowych.
STATEK WODNY, żegluga urządzenie przeznaczone do poruszania się po wodzie, pod wodą lub nad powierzchnią wody (wodoloty). " Przy czym w wypadku kolizji okręt dalej pozostaje okrętem, ale podobnie jak statki obejmuje go prawo morskie.
W naszym RSO jest osobna definicja okrętu. Okręt tym się jeszcze różni od statku że posiada pełen immunitet na wszystkich obszarach wodnych. Okręt nigdy nie oddaje pierwszy honorów statkowi.
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Natrafiłem w książce Dyskanta na taki określający pojęcie ORP
" Zgodnie z Regulaminem Służby Okrętowej Nieuchwytnemu przysługiwał się skrót ORP gdyż dowodzony był (etatowo) przez oficera zawodowego MW i podnosił banderę wojenną " . Ciekawo czy ten regulamin dotyczył całej floty . Określało by to nazewnictwo w polskiej marynarce .

Pozdrawiam
a-v-m

Post autor: a-v-m »

janik41
Maslo maslane.
Mozna to zmienioc odwrotnie
- jaka jednostka ma byc dowodzona przez oficera etatowego
- jaka jednostka ma prawo podnosci bandere wojenna.
Typowo wojskowe.

AvM
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Szukałem w kilku książkach Brockiego, ale nie udało mi się znaleźć rozwiązania tego problemu. Myślę, że jego rozważania na ten temat byłoby rozstrzygające.
admiralcochrane
Posty: 806
Rejestracja: 2004-05-28, 15:45

Post autor: admiralcochrane »

PRzy calym szacunku wydaje mi się to dość jałowy temat ale może taka pora.
W angielskim moze byc jescze bardziej skomplikowane bo ship jest zawsze she, ale jest bardzo stare okreslenie, czesto jednak w literaturze uzywane men-of war
W polskim jezyku mamy jescze korab, ktory w rosyjsklim wciaz funkcjonuje jako korabl', przy czym wojenny to wojennyj korabl, ale jest chba jescze okreslenie sudo...
wlosi maja prosto bo jest nave mercantile, nave da guerra, czasem barca ale tez mercantiel lub da guerra
Wegrzy maja chyba tylko "hajo",
Holendzrzy zdaje sie ze wojenne okreslaja jako oorlogschip, a handlowy jako schip....ja ide spac!!!!
Jarek C.
Posty: 873
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

janik41 pisze:Natrafiłem w książce Dyskanta na taki określający pojęcie ORP
" Zgodnie z Regulaminem Służby Okrętowej Nieuchwytnemu przysługiwał się skrót ORP gdyż dowodzony był (etatowo) przez oficera zawodowego MW i podnosił banderę wojenną " . Ciekawo czy ten regulamin dotyczył całej floty . Określało by to nazewnictwo w polskiej marynarce .

Pozdrawiam
Jesli dobrze pamiętam przed 1939 rokiem jednostki pływajace naszej MW dzieliły sie na:
- okręty - miały etatowego dowódcę w stopniu oficerskim (łącznie z chorążym), prawo do podnoszenia bandery wojennej i skrótu ORP;
- statki - czyli pozostałe, nie podnosiły bandery wojennej tylko flagę państwową i nie miały prawa do skrótu ORP.
Dla przykładu holowniki chyba nie były ORP .... i nie nosiły bandery wojennej (?).
a-v-m

Post autor: a-v-m »

Tak na marginesie!

Ostatni statki sa bardziej aktywne :-)
Kto nie widzial niech zobaczy.

AvM
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4127
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Jarek C. pisze:Jesli dobrze pamiętam przed 1939 rokiem jednostki pływajace naszej MW dzieliły sie na:
- okręty - miały etatowego dowódcę w stopniu oficerskim (łącznie z chorążym), prawo do podnoszenia bandery wojennej i skrótu ORP;
- statki - czyli pozostałe, nie podnosiły bandery wojennej tylko flagę państwową i nie miały prawa do skrótu ORP.
Dla przykładu holowniki chyba nie były ORP .... i nie nosiły bandery wojennej (?).
Jedynie Smok byl ORP. Ale na przyklad ORP byly tez Gdynia i Gdansk
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Jarek C.
Posty: 873
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

Gdynia i Gdańsk były zmobilizowane i nie wim czy ktos wtedy zastanawiał sie nad uzywaniem ORP.
Ale mozna uznać że miały do tego prawo. Dowodzili nimi oficerowie.
ODPOWIEDZ