Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Darujmy sobie zestawianie Lublinów do Absalona (czy tym podobnych). Jakby nie patrzeć zanurzenie okrętów jest nieporównywalne, nasze Lubliny mogą zapewnić szybki przerzut wojska wzdłuż całego wybrzeża co operacyjnie może mieć uzasadnienie, czyż nie? I niech mi tylko ktoś powie, że desant z Absalona można wykonać przy stanie morza 3
. A takie cóś ala Absalon to byłoby niezbędne co najwyżej przy braku fregat, aby za nie nadrabiał udział SNMG (Dania to chyba inne potrzeby operacyjne ma). Ale spokojnie czekamy na fregaty więc się nie marwimy naszymi udziałami w zespołach NATO 
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Tylko od osób, które decydują o kształcie polskiej floty można a nawet trzeba wymagać więcej niż się zobaczy. Trzeba myśleć o tym co będzie nie teraz tylko o przyszłości, która nie zawsze będzie taka jak w tabelkach.
Na chwilę obecną Migi 29 i Su-22 są uziemione na minimum klika następnych tygodni jak nie miesięcy. A przecież miały jeszcze służyć...
Na chwilę obecną Migi 29 i Su-22 są uziemione na minimum klika następnych tygodni jak nie miesięcy. A przecież miały jeszcze służyć...
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Przyznaję, mój błąd.AdrianM pisze:Peperon jakbym mojego wpisu nie czytał to dość wyraźnie jest napisane że bez sznas jest PAD, a Antoni usunął się chwilowo w cień i raczej wróci ale ze zdwojona siłą.

Nie będę się z niego tłumaczył, bo wypadnie śmiesznie...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Chciałem tylko sprostować ze swojej strony Peperon - chyba w końcu każdy ma prawo się czasami pomylić...
Też czekam na drony, śmigłowce, tanki, homara, harpie itd... Lista jakby wogóle się nie skraca od jakiegoś roku. Najmniej czekam na fregaty i łodzie podwodne, taki mam fetysz
.
W sumie z tym powrotem Macierewicza nie byłoby źle, bo może tych teoretyków wojen peloponeskich przy BBN by trochę uspokoił. Konwoje LNG... to ci dopiero
. A tak na serio to kto amerykańskie tankowce miałby atakować? Wiem
pewnie Iran!
Też czekam na drony, śmigłowce, tanki, homara, harpie itd... Lista jakby wogóle się nie skraca od jakiegoś roku. Najmniej czekam na fregaty i łodzie podwodne, taki mam fetysz
W sumie z tym powrotem Macierewicza nie byłoby źle, bo może tych teoretyków wojen peloponeskich przy BBN by trochę uspokoił. Konwoje LNG... to ci dopiero

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Adelaida nie będzie się w stanie obronić przed wojną polsko-polską. Tabelkowcy tego nie są w stanie zrozumieć widząc tylko parametru systemu. Jest coś takiego jak szerszy kontekst 
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Oby wogóle to flota nawodna przeżyła.
Jak nie, to może WOT morski zorganizujemy na kutrach rybackich

Jak nie, to może WOT morski zorganizujemy na kutrach rybackich

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Jeżeli kutry rybackie mają stanowić pomost do nowych okrętów to czemu nie
Tylko jak Mk. 41 tam umieścić?
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Wszystkie 3?AdrianM pisze: A tak na serio to kto amerykańskie tankowce miałby atakować?
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
@oskarm
Radziłbym się przyglądnąć umowom z Katarem
ale już się KE chyba przygląda coraz to uważniej... 
Radziłbym się przyglądnąć umowom z Katarem


Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
@szafran
upominam cię!
Nasz nowy WOT będzie miał tylko Spike'i i Pioruny, bo dobre, bo polskie i z historyczną nutką judaizmu na naszych ziemiach.


Nasz nowy WOT będzie miał tylko Spike'i i Pioruny, bo dobre, bo polskie i z historyczną nutką judaizmu na naszych ziemiach.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
No właśnie nie tylko Spike bo Amerykanie chcą wcisnąć nam Javelina.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Darujmy sobie bajania o desantach. Do tego trzeba miec duzo wieksze srodki niz sie tobie wydaje. No i jeszcze te desanty to gdzie mialby sie odbywac i w jakiej sytuacji strategicznej i taktycznej?AdrianM pisze:Darujmy sobie zestawianie Lublinów do Absalona (czy tym podobnych). Jakby nie patrzeć zanurzenie okrętów jest nieporównywalne, nasze Lubliny mogą zapewnić szybki przerzut wojska wzdłuż całego wybrzeża co operacyjnie może mieć uzasadnienie, czyż nie? I niech mi tylko ktoś powie, że desant z Absalona można wykonać przy stanie morza 3. A takie cóś ala Absalon to byłoby niezbędne co najwyżej przy braku fregat, aby za nie nadrabiał udział SNMG (Dania to chyba inne potrzeby operacyjne ma). Ale spokojnie czekamy na fregaty więc się nie marwimy naszymi udziałami w zespołach NATO
Zadania takiego Supplya poza zapatrzeniem okretow na czas wojny to minowanie, ewentualnie wsparcie operacji przeciwminowych (przy pomocy bezzalogowcow), zwalczanie ON w ramach ZGO. Ot takie 2w1 Czaplo/Supply.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Rozczaruje ciebie, ale nie mam do nich dostepu, wiec moze sprecyzyjesz o co chodzi?AdrianM pisze:@oskarm
Radziłbym się przyglądnąć umowom z Kataremale już się KE chyba przygląda coraz to uważniej...
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Taka koncepcja jest bardzo śmiała i być może miałaby sens. Ale jest zbyt nowatorska i oznaczałaby mniej etatów jeżeli połączymy Czaplę\Supply. No i jeszcze pewnie chcesz je zbudować w złych polskich stoczniach?oskarm pisze:
Zadania takiego Supplya poza zapatrzeniem okretow na czas wojny to minowanie, ewentualnie wsparcie operacji przeciwminowych (przy pomocy bezzalogowcow), zwalczanie ON w ramach ZGO. Ot takie 2w1 Czaplo/Supply.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Dlaczego bajanie? Zrezygnujmy może z CASA i helikopterów transportowych? CASY można byłoby przerobić na cysterny i aWACSy.
Niestety Oskarze desant to część manewru i nie koniecznie musi być wg. ustalonego przez ciebie planu. Z reguły ma charakter nagłego flankowania przeciwnika i bywa niezwykle skuteczny. W czasie kryzysu u Bałtów można skrycie przerzucić dodatkowe siły tak aby wywiad rosyjski się nie dowiedział. Lubliny tez świetnie nadają się do minowania więc bez kosztów zachowujemy sporo opcji. Jeśli SG widzi sens takich działań to dlaczego nie. Mają napewno więcej sensu niż twój wielkomorski Supply.
Niestety Oskarze desant to część manewru i nie koniecznie musi być wg. ustalonego przez ciebie planu. Z reguły ma charakter nagłego flankowania przeciwnika i bywa niezwykle skuteczny. W czasie kryzysu u Bałtów można skrycie przerzucić dodatkowe siły tak aby wywiad rosyjski się nie dowiedział. Lubliny tez świetnie nadają się do minowania więc bez kosztów zachowujemy sporo opcji. Jeśli SG widzi sens takich działań to dlaczego nie. Mają napewno więcej sensu niż twój wielkomorski Supply.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Były plany przerobienia C295 na maszyny wre i rozpoznawcze. Nawet Siemirowice miały się załapać
Ten cały Oskarowy Supply naprawdę miałby sens w przypadku ograniczonych środków finansowych. I jeszcze ogarnięcie sprzętu z Orkanów. Czyste złoto!!! Tylko trzeba mieć odwagę żeby tak nowatorską koncepcję zrealizować i to w polskich stoczniach.
Ten cały Oskarowy Supply naprawdę miałby sens w przypadku ograniczonych środków finansowych. I jeszcze ogarnięcie sprzętu z Orkanów. Czyste złoto!!! Tylko trzeba mieć odwagę żeby tak nowatorską koncepcję zrealizować i to w polskich stoczniach.