Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Nie Adrianie, po prostu zwracam uwagę na pewne aspekty techniczne, które Ty cały czas ignorujesz lub zwyczajnie o ich ograniczeniach nie wiesz. Do tego nie rozumiesz pewnych aspektów taktycznych. Maks zresztą też, dlatego kilka bzdurek napisał w artykule.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Konkrety proszę, konkrety... Nie trafiają do mnie rzadne z twoich argumentów opartych o tezę że tylko Iver da radę! Rzeczywistość jednak jest trochę bardziej złożona i daje nam możliwości bardzo nieszablonowe. Ty natomiast arbitralnie rzucasz argumentami zaczerpniętymi z internetu i całościowo pasujących do twej jedynej słusznej wizji naszej floty. Funduje ci po prostu bardziej wymyślne sztuczki, których póki co pojąć nie możesz, ale jestem nieskończenie cierpliwy i odnajduje przyjemność w tej dziwnej, ale ciekawej dyskusji między nami 
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Adrianie, nie wszystkie konkrety są do upublicznienia i tyle. Na Viribus-Unitis z Przemkiem czy tutaj wcześniej kilka zagadnień próbowałem wyjaśnić, ale jak grochem o ścianę.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Wiem próbowałeś, ale nie potrafiłeś. Jeśli ty masz jakiś dostęp do informacji niejawnych to sugeruje likwidacje MW bo to jest już jakaś kpina. Kpiną jest też to że BBN słucha się grona dyletantów którzy pozjadali wszelkie rozumy i nie zbyt chwytają, że Adelka nie ma się jak obronić przed 3 rakietami z różnych kierunków. Lepsza od Gawrona? Bo ma SM-2 na Mk13? Żarty na bok. Jedyny argument to potrzeba bankietowca, który nam coś tam ma niby sojuszniczo zapewniać. Tylko jesli taka jest doktryna to dokupmy chociaż RAM do nich by miały jakaś wartość bojową. I kończymy z udawaniem, że to nasze zdolności poprawi. Na viribusie też już się podpisałeś zapominając że Baynunah potrzebuje podświetlenie tylko dla terminalnej fazy naprowadzania ESSM block 1. Ja też mam swoje tajemne źródła wiedzy 
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Adrianie, nie każda informacja nieupubliczniona jest informacją niejawną. Nie wiem co ty sobie wyobrażasz, ale BBN ma dostęp do informacji niejawnych i z nich na pewno korzysta.
Nadal nie odróżniasz data-linka i podświetlania i później sobie coś wymyślasz, czego nie napisałem.
Fregaty są potrzebne między innymi do tego by nie dać się ograniczyć MW do udawania. "Niestety" działania z NATO wymuszając ograniczenie ściemy i podejścia: "byle do 15.30 i do domu". Do posiadania narzędzie do asertywnego reagowania poza Bałtykiem, tak by móc odpowiedzieć na np.: podobne działania jakie obecnie stosują Rosjanie wobec Mariupola. Do taniego i realnego pokazywania spójności NATO i by SNMG czy inne sojusznicze zespoły okrętowe jak najczęściej się szkoliły na Bałtyku. W zespołach natowskich jak najbardziej Adelaidy będą sporym wzmocnieniem. I tu pod prawie każdym względem Adelaidy będą lepszym i najprawdopodobniej tańszym rozwiązaniem od Czapli itp. pomysłów. Natomiast będą to zbyt słabe okręty by w 2-3 na środkowym Bałtyku działać samodzielnie bez wsparcia sojuszników.
Nadal nie odróżniasz data-linka i podświetlania i później sobie coś wymyślasz, czego nie napisałem.
Fregaty są potrzebne między innymi do tego by nie dać się ograniczyć MW do udawania. "Niestety" działania z NATO wymuszając ograniczenie ściemy i podejścia: "byle do 15.30 i do domu". Do posiadania narzędzie do asertywnego reagowania poza Bałtykiem, tak by móc odpowiedzieć na np.: podobne działania jakie obecnie stosują Rosjanie wobec Mariupola. Do taniego i realnego pokazywania spójności NATO i by SNMG czy inne sojusznicze zespoły okrętowe jak najczęściej się szkoliły na Bałtyku. W zespołach natowskich jak najbardziej Adelaidy będą sporym wzmocnieniem. I tu pod prawie każdym względem Adelaidy będą lepszym i najprawdopodobniej tańszym rozwiązaniem od Czapli itp. pomysłów. Natomiast będą to zbyt słabe okręty by w 2-3 na środkowym Bałtyku działać samodzielnie bez wsparcia sojuszników.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Napewno ma dostep do takiowych informacji (ale ty nie) i jeszcze sprzedam ci jeden pewnik, że uprawia politykę, której fascynaci z RBO nie trybią. Po tych wszystkich obietnicach to chyba tak głupio się nagle z wszystkiego wycofać, nieprawdaż? A tak to okręty bojowe zostaną pozyskane w ekspresowym tempie i będzie się czym chwalić tuż przed wyborami, a to że ich realne zdolności to poziom nowoczesnej korwety to już jest kompletnie nie znaczący szczegół. Dodatkowo szumne deklaracje jak my to NATO nie wzmonimy, ale odpowiedz mi czy Adele w obesnej wersji nadają się do eskorty lotniskowców? Chyba tylko jako najdalej wysunięte cele. Reszta funkcji w SNMG to bankietówa za grube pieniądze.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
W końcu Oskarze usłyszałem od ciebie coś konkretnego, czyli flota bankietowa i kropka.
Przestanmy bujać o zdolnościach i bajkach o modernizacji MW i jej wojennej roli (nigdy tak u nas nie było i nie będzie).
I przypominam, żeś jednak ty uparcie mi wmawiał, że bez podświetlenia od startu rakiety to nie da rady i że aktywna. glowica essm block 2 potrzebuje podświetlenia. Ale cieszę się że już kilka podstawowych kwestii zalapales jest więc nadzieja (która umiera ostatnia). Tak samo na Visby ESSM się nie da, ale na Baynunah się da i to z razem z hangarem. Posługujesz się poszlakami, ale wyrzutu gazow dla morskiej wersji Umkhonto też niezbyt łapałeś - przezabawna była tamta dyskusja, chociaż ci się wystawiłem.
Niestety nie zbyt szanuje twoją wiedzę, gdyż jest pobieżna i mija się z wieloma faktami.
Przestanmy bujać o zdolnościach i bajkach o modernizacji MW i jej wojennej roli (nigdy tak u nas nie było i nie będzie).
I przypominam, żeś jednak ty uparcie mi wmawiał, że bez podświetlenia od startu rakiety to nie da rady i że aktywna. glowica essm block 2 potrzebuje podświetlenia. Ale cieszę się że już kilka podstawowych kwestii zalapales jest więc nadzieja (która umiera ostatnia). Tak samo na Visby ESSM się nie da, ale na Baynunah się da i to z razem z hangarem. Posługujesz się poszlakami, ale wyrzutu gazow dla morskiej wersji Umkhonto też niezbyt łapałeś - przezabawna była tamta dyskusja, chociaż ci się wystawiłem.
Niestety nie zbyt szanuje twoją wiedzę, gdyż jest pobieżna i mija się z wieloma faktami.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Adrianie, twoje pomysły świadczą o twojej wiedzy. Do tego nie czytasz uważnie i sobie wymyślasz cosczego nigdy nie napisałem. Nie odróżniasz datalinka radarowego, który dla rodziny ESSM / SM jest realizowany przez radar kierowania ogniem od podświetlania - to nie mój problem.
Jeśli Adelaida to bankietowość, to tym bardziej bankietowcami byłby Czaple itp.
Jeśli Adelaida to bankietowość, to tym bardziej bankietowcami byłby Czaple itp.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Dlatego idea nano-okretow jako Czapli jest tak perwersyjnie ciekawa bo tania i liczebna. Miecznika jako korwety ZOP również bo znowu tanio, a niezwykle przydatne byłyby takie jednostki. Nigdy nie twierdziłem, że stary program był fantastyczny, był niedoszacowany od początku, a nie ma alternatywy na super flote bez programów przejsciowych, a te niestety stają się u nas docelowe. Więc wybór to brniemy w używki lub nowoczesne okręty ale tanio. Decydują politycy co większe korzyści im niesie, ale jestem daleki od stwierdzenia, że kieruje tym jakakolwiek logika. Basta 
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
A śmigłowców pokładowych nikt nie rusza 
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Jako pewną alternatywę dla manipulacji MD proponuję poczytać poniższego linka ze szczegolnym uwzględnieniem stron 7-9. Jest to dla mnie bardziej wiarygodne źródło niż wspomniany autor i lepiej się to czyta zresztą;)
https://navalinstitute.com.au/wp-conten ... rk-130.pdf
https://navalinstitute.com.au/wp-conten ... rk-130.pdf
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Niestety, zupełnie niepotrzebnie Max zahaczył tą argumentacją ad personam, bo tak odbieram rejs życia, czy wakacje na Antypodach. Może z punktu widzenia prasowego jest to niezbędne, ale osobiście uważam to za haniebne. Bardzo żałuję, że nie powstrzymał się od tego
.
Szkoda też, że nieco rozjechał się sam ze swoim tekstem sprzed 3 lat (wszak z remontu naszych OHP zrezygnowano, więc warunek z tamtego tekstu został spełniony)
.
Natomiast uważam, że uargumentował swoje zdanie wystarczająco czytelnie i na pewno nie jest to argumentacja całkowicie infantylna tak, jak się tu próbuje przypiąć jej łatkę.
Jedno co jest pewne to to, że w końcu wiemy na czym stoimy i wiedza ta nie powinna nikogo podbudowywać
.

Szkoda też, że nieco rozjechał się sam ze swoim tekstem sprzed 3 lat (wszak z remontu naszych OHP zrezygnowano, więc warunek z tamtego tekstu został spełniony)

Natomiast uważam, że uargumentował swoje zdanie wystarczająco czytelnie i na pewno nie jest to argumentacja całkowicie infantylna tak, jak się tu próbuje przypiąć jej łatkę.
Jedno co jest pewne to to, że w końcu wiemy na czym stoimy i wiedza ta nie powinna nikogo podbudowywać

To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Mógł zlecić komuś innemu ten tekst i pozbyć się argumentów wycieczkowych. Choć nadal nie ma info ile okręty australijskie przechodziły w czasie służby.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
No i najważniejsze, mamy głos przeciw. Teraz przydałby się głos za, zamiast podważania głosu przeciw. Wtedy można rozpocząć dyskusję i obalanie tez argumentami, ale obawiam się, że na placu boju Max jak zwykle zostanie bez przeciwników.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Już widzę, że został niemerytorycznie osądzon i po dyskusji 

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Najważniejsza jest odpowiedź na pytanie, czy sprawa jest "przesądzona", czy wciąż jest "analizowana", czy jest tylko "zasłoną" dla nic nierobienia.... 

Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.