Nasze fantazje okrętowe
- SmokEustachy
- Posty: 4534
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Niemiecki Fisher jest niemiecki. Czyli docenia znaczenie porządnej blachy.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Nasze fantazje okrętowe
Jeżeli niemiecki Fisher jest niemiecki, to znaczy że nazywa się Tirpitz 
Re: Nasze fantazje okrętowe
No, tak!
Smoku, ćpnij już te teutońskie omamy w kąt.
Wybór jest prosty; albo fajne albo nie. Innych okrętów nima!
Pozdrawiam,
Maciej
Smoku, ćpnij już te teutońskie omamy w kąt.
Wybór jest prosty; albo fajne albo nie. Innych okrętów nima!
Pozdrawiam,
Maciej
- SmokEustachy
- Posty: 4534
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Wypiraciłem coś w załączniku. Wg mnie fajoski.
- Załączniki
-
- SMS_Moltke-linedrw.png (154 KiB) Przejrzano 10374 razy
Re: Nasze fantazje okrętowe
Taki sobie pokrak.
Jak się poświęcisz to może coś z niego będzie.

Jak się poświęcisz to może coś z niego będzie.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
No nie wiem, czegoś mi tu brak.. 
Z drugiej strony ja coś w rodzaju wymagań taktyczno-technicznych sporządziłem.. Dla pancernika ("spory rozmiar" 60-70tys) i dla krążownika (ponad 10tys i 190mm jako główna).
Ale ciekaw jestem jestem BC pana Von F.
Z drugiej strony ja coś w rodzaju wymagań taktyczno-technicznych sporządziłem.. Dla pancernika ("spory rozmiar" 60-70tys) i dla krążownika (ponad 10tys i 190mm jako główna).
Ale ciekaw jestem jestem BC pana Von F.
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. 
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
Re: Nasze fantazje okrętowe
Panowie,
Jeśli pozwolicie, to trochę odetkam ten wątek!
Kolejne podejscie do modernizacji Wichra i Burzy.
Tym razem, bez zmiany kalibru artylerii głównej i w stylu francuskim, bardziej eleganckim.
Główne założenia to obniżenie sylwetki i poprawa dzielności morskiej. Usunąłem dziobowe działo z superpozycji.
Cała nadbudówka dziobowa jest żywcem (prawie) zerżnięta z Le Hardi - a dokładnie, wszystko powyżej "parteru". Co ciekawe, szerokością idealnie pasuje.
Pozostawiłem, jak widzicie, niezmieniony układ kominów z jedną różnicą. Obniżyłem je o około 1 m.
To jeszcze surówka.
Wszelkie uwagi mile widziane!
Pozdrawiam,
Maciej
Jeśli pozwolicie, to trochę odetkam ten wątek!
Kolejne podejscie do modernizacji Wichra i Burzy.
Tym razem, bez zmiany kalibru artylerii głównej i w stylu francuskim, bardziej eleganckim.
Główne założenia to obniżenie sylwetki i poprawa dzielności morskiej. Usunąłem dziobowe działo z superpozycji.
Cała nadbudówka dziobowa jest żywcem (prawie) zerżnięta z Le Hardi - a dokładnie, wszystko powyżej "parteru". Co ciekawe, szerokością idealnie pasuje.
Pozostawiłem, jak widzicie, niezmieniony układ kominów z jedną różnicą. Obniżyłem je o około 1 m.
To jeszcze surówka.
Wszelkie uwagi mile widziane!

Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nasze fantazje okrętowe
Tych min to przewidujesz setkę, czy trochę ponad ?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Na rysunku jest 105 min morskich wz.08.
110 też wejdzie. Da się to jeszcze trochę "ubić" ale dorzucę dwa żurawiki - zatem, to raczej maks.
Można w ten sposób przebudować (po taniości) dwa okręty i będą to szybkie stawiacze min!
Pozdrawiam,
Maciej
110 też wejdzie. Da się to jeszcze trochę "ubić" ale dorzucę dwa żurawiki - zatem, to raczej maks.
Można w ten sposób przebudować (po taniości) dwa okręty i będą to szybkie stawiacze min!

Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nasze fantazje okrętowe
Trochę tego dużo... Pokład wytrzyma ?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Te 50 ton?
Napewno. To tylko dwa razy więcej niż ważą załadowane wyrzutnie torped.
W dodatku, nie jest to masa skupiona w dwóch punktach!
Mniej-więcej to tyle ile zdjąłem z okrętu.
Pozdrawiam,
Maciej
Napewno. To tylko dwa razy więcej niż ważą załadowane wyrzutnie torped.
W dodatku, nie jest to masa skupiona w dwóch punktach!
Mniej-więcej to tyle ile zdjąłem z okrętu.
Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nasze fantazje okrętowe
Dzięki za wyjaśnienia.
Jeszcze nie wiem czy mi się podoba, ale na pewno jest interesujący.
Jeszcze nie wiem czy mi się podoba, ale na pewno jest interesujący.

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Tylko 3 armaty (co prawdy przyzwoitego kalibru), trochu mało, chyba że dałbyś 3x102mm brytyjskie albo "ćóś" francuskiego..
Ogólnie całkiem fajny sposób na odświeżenie "starych" okrętów...
Ogólnie całkiem fajny sposób na odświeżenie "starych" okrętów...
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. 
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
Re: Nasze fantazje okrętowe
W ramach unifikacji artylerii okrętowej postawiłbym na 120 mm Boforsy.Kpt.G pisze:Tylko 3 armaty (co prawdy przyzwoitego kalibru)...
A te 130-stki na Hel.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Nie lubię Boforsów..
Pozdrawiam,
Maciej

Pozdrawiam,
Maciej