Nasze fantazje okrętowe
- SmokEustachy
- Posty: 4535
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Stały bywalec naszego forum. Onegdaj
Re: Nasze fantazje okrętowe
Podczas dłubania przy innych wersjach narodowych wpadł mi do głowy taki niecodzienny pomysł, żeby na kadłubie Defendera postawić coś trochę innego...
Mam nadzieję, że pomimo braku rzutu pokładu, jednak przypadnie do gustu.
Wyliczenia do tego rysunku robił de Villars.
Oczywiście poza uzbrojeniem i wymiarami.
Wyliczenia do tego rysunku robił de Villars.

Oczywiście poza uzbrojeniem i wymiarami.

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Wygląda ciekawe, jednak dodatkowe 10m i wał trochę daje..
A gdyby tak art. średnią zrobić nieco inaczej?
Mianowicie 3xII 150mm, jedna na rufie w super pozycji a pozostałe na burtach po jednej, uzupełnione 4xII 105mm po dwa na burtach.
Ew. zamienić wszystkie 150 i 105 na 100-133mm?
Ciekawe czy na większym kadłubie z ciut mocniejszym (burta 120-130mm) pancerzem i prędkością nie mniejszą jak 28-29w dodać na dziobie drugą wieżę skolko by przytył?
A gdyby tak art. średnią zrobić nieco inaczej?
Mianowicie 3xII 150mm, jedna na rufie w super pozycji a pozostałe na burtach po jednej, uzupełnione 4xII 105mm po dwa na burtach.
Ew. zamienić wszystkie 150 i 105 na 100-133mm?
Ciekawe czy na większym kadłubie z ciut mocniejszym (burta 120-130mm) pancerzem i prędkością nie mniejszą jak 28-29w dodać na dziobie drugą wieżę skolko by przytył?
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. 
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
Re: Nasze fantazje okrętowe
Ale on nie jest dłuższy o 10 metrów. Jest szerszy od AGS-a, ale na długości to tylko z 1,5 metra. Idea ćwiczenia polegała na tym, że wrzucam nadbudówki i uzbrojenie kieszonki na dopasowany kadłub PKR-a, czy Defendera - na jedno wychodzi.
Natomiast reszta to już tylko kwestia dopasowania na podstawie obliczeń, które zrobił de Villars. No i wyszło to, co pokazałem. Zresztą całość jest pewnego rodzaju pokłosiem dyskusji nad kieszonkami i ich możliwym wzmocnieniem. Według mnie taka wersja minimum.
Natomiast reszta to już tylko kwestia dopasowania na podstawie obliczeń, które zrobił de Villars. No i wyszło to, co pokazałem. Zresztą całość jest pewnego rodzaju pokłosiem dyskusji nad kieszonkami i ich możliwym wzmocnieniem. Według mnie taka wersja minimum.

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Wybacz, pomyliło mi się że AGS miał 176m, nie wiem skąd mi się to wzięło.. 
Przyznam się jeszcze że zaczął chodzić mi po głowie krążownik uzbrojony w działa 190-254mm (6-12 luf), ale nic konkretniejszego nie mam.
Ale! Ostatnio coś mnie tknęło i klecę okręty podwodne mam już 3 (+rysunki mocno poglądowe), ale chcę najpierw dokończyć "rodzinkę" (zaczynamy od około 570ton [na razie to jest ten najmniejszy ale to się zmieni jeszcze] do prawdopodobnie 3000-3500 ton [głównie będą w przedziale 1000-2000ton]), w niej będą okręty torpedowe, artyleryjsko-torpedowe (po mojemu, prawdopodobnie podobne do mojego Rekina ale troszkę inaczej), transportowo-zaopatrzeniowe, w skrócie przegląd niemal wszelkich "podklas".
Tylko proszę o cierpliwość bo na prawdę trudno mi trochę zachować, (hmm jak to nazwać) "niepowtarzanie tego samego okrętu 10x" (tu w sensie żeby się różniły pomiędzy sobą, a równocześnie zachowały pewne podobieństwo tylko wyglądu, O!).
Przyznam się jeszcze że zaczął chodzić mi po głowie krążownik uzbrojony w działa 190-254mm (6-12 luf), ale nic konkretniejszego nie mam.
Ale! Ostatnio coś mnie tknęło i klecę okręty podwodne mam już 3 (+rysunki mocno poglądowe), ale chcę najpierw dokończyć "rodzinkę" (zaczynamy od około 570ton [na razie to jest ten najmniejszy ale to się zmieni jeszcze] do prawdopodobnie 3000-3500 ton [głównie będą w przedziale 1000-2000ton]), w niej będą okręty torpedowe, artyleryjsko-torpedowe (po mojemu, prawdopodobnie podobne do mojego Rekina ale troszkę inaczej), transportowo-zaopatrzeniowe, w skrócie przegląd niemal wszelkich "podklas".
Tylko proszę o cierpliwość bo na prawdę trudno mi trochę zachować, (hmm jak to nazwać) "niepowtarzanie tego samego okrętu 10x" (tu w sensie żeby się różniły pomiędzy sobą, a równocześnie zachowały pewne podobieństwo tylko wyglądu, O!).
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. 
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
Re: Nasze fantazje okrętowe
Wszystkie OP są podobne do.. OP.
@Peperon:
Kurczę, podobuje mnie się!
Pozdrawiam,
Maciej
@Peperon:
Kurczę, podobuje mnie się!

Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nasze fantazje okrętowe
Nie do końca, szczególnie te w okresie II wojenki, mocno się różniły pomiędzy sobą, inne kioski, różne rozwiązania co do dział (w sensie jego ustawienia), inaczej rozplanowany dziób i ogólnie część nadwodna jak i podwodna.. 
A dziś bryła ogólna w zasadzie się nie zmienia... wielgachne cygaro z płetwą na górze... XD
A dziś bryła ogólna w zasadzie się nie zmienia... wielgachne cygaro z płetwą na górze... XD
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. 
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
Re: Nasze fantazje okrętowe
Nie może być !!!Maciej pisze:...Kurczę, podobuje mnie się!...
Przeca to Teuton

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
To może przypomnę taką moją wypocinę: http://springsharp.blogspot.com/2013/04 ... chity.htmlKpt.G pisze:Wybacz, pomyliło mi się że AGS miał 176m, nie wiem skąd mi się to wzięło..
Przyznam się jeszcze że zaczął chodzić mi po głowie krążownik uzbrojony w działa 190-254mm (6-12 luf), ale nic konkretniejszego nie mam.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nasze fantazje okrętowe
Generalnie pomysl ok, tylko artyleria srednia to wtedy powinny byc szwedzkie 120 (unifikacja z Gromami) a OPL Boforsy 40 mm.
Re: Nasze fantazje okrętowe
A czy były stodwudziestki o wysokim kącie podniesienia ?oskarm pisze:Generalnie pomysl ok, tylko artyleria srednia to wtedy powinny byc szwedzkie 120...
Podejrzewam, że Boforsa to tylko stopiątki. Ale zestaw sześciu zdwojonych podstaw też swoją wagę ma. Zwłaszcza po ustawieniu dwóch z nich w płaszczyźnie symetrii.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- SmokEustachy
- Posty: 4535
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Ciekawy by byl okręt baza wodnosamolotów obslugujacy plywakowe Losie napędzane 4xFoką.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Oto kolejna odsłona zabawy z Convoy Defenderem.
Tym razem "japońska wersja narodowa". Tradycyjnie rachunki przeprowadził de Villars.
Mam nadzieję, że wesprze mnie również podczas przygotowania kolejnych wersji.
Myślę, że najszybciej nadciągnie wersja teutońska (jak mawia Maciej), bo do amerykańskiej nie mam jakoś serca, pomimo rozpoczęcia jej zaraz po angielskiej.
Życzę miłego oglądania.
Tym razem "japońska wersja narodowa". Tradycyjnie rachunki przeprowadził de Villars.
Mam nadzieję, że wesprze mnie również podczas przygotowania kolejnych wersji.
Myślę, że najszybciej nadciągnie wersja teutońska (jak mawia Maciej), bo do amerykańskiej nie mam jakoś serca, pomimo rozpoczęcia jej zaraz po angielskiej.
Życzę miłego oglądania.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
Ok, sam tego chciałeś..
Zatem, skoro otwierasz kategorie "brzydale" to proszę, Bałtyk.
Po przebudowie na szkołę podchorążych artylerii.
Okręt hulk i bateria plot w jednym:

Pozdrawiam,
Maciej
P.S.
Wiem, wcześniej już się tu pojawiał - ale tylko w formie wstępnej przymiarki.
Teraz jest prawie skończony. Armaty głównego kalibru to Boforsy 105 mm M41.
Zatem, skoro otwierasz kategorie "brzydale" to proszę, Bałtyk.

Po przebudowie na szkołę podchorążych artylerii.
Okręt hulk i bateria plot w jednym:

Pozdrawiam,
Maciej
P.S.
Wiem, wcześniej już się tu pojawiał - ale tylko w formie wstępnej przymiarki.
Teraz jest prawie skończony. Armaty głównego kalibru to Boforsy 105 mm M41.
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Sympatyczny pomysł, ale tych pelotek można by mu chyba napchać znacznie więcej. Niemieckie baterie pływające miały po 6-8 dział, przy znacznie mniejszych rozmiarach. A tu widzę tylko 4x105.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nasze fantazje okrętowe
Bo, Niemce mają kompleksy!
To nadal ma być hulk.
Oczywiście, ma pełnić rolę baterii plot w czasie "W" ale na codzień szkoly podchorążych artylerii.
Drugą taką baterię (4x105) lepiej zabudować na Kępie Oksywskiej zamiast Canetów.
Do tego, on stoi na cumach - zatem, by nie strzelać nad Gdynię w trakcie ćwiczeń, artyleria główna tylko na dziobie.
To i tak całkiem nieźle dla zamknięcia podejścia od zatoki dla lotnictwa i mniejszych jednostek morskich.
Po za tym, szkoda też kasy na "przesycenie" artylerią tego grata - to nie 44 a LW to nie RAF.
Pozdrawiam,
Maciej
To nadal ma być hulk.
Oczywiście, ma pełnić rolę baterii plot w czasie "W" ale na codzień szkoly podchorążych artylerii.
Drugą taką baterię (4x105) lepiej zabudować na Kępie Oksywskiej zamiast Canetów.
Do tego, on stoi na cumach - zatem, by nie strzelać nad Gdynię w trakcie ćwiczeń, artyleria główna tylko na dziobie.
To i tak całkiem nieźle dla zamknięcia podejścia od zatoki dla lotnictwa i mniejszych jednostek morskich.
Po za tym, szkoda też kasy na "przesycenie" artylerią tego grata - to nie 44 a LW to nie RAF.

Pozdrawiam,
Maciej