Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

[Seba]

http://www.altair.com.pl/start-8074

To może coś włoskiego, dzięki czemu nasi politycy będą mogli ściemniać że posiadamy "nowoczesne" wyposażenie.

[Peperon]

No i jest okazja nabycia "nowoczesnych" rówieśników OHP-ów.

[Waldek K]

„Marynarka Wojenna ma wsparcie prezydenta”
http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/ ... ta/7806014

Bronisław Komorowski odwiedził Gdynię, gdzie wziął udział m.in. w Święcie Marynarki Wojennej. Przed południem złożył wizytę na cumującym przy Nabrzeżu Pomorskim historycznym niszczycielu ORP „Błyskawica”. – Polska Marynarka Wojenna może liczyć na wsparcie prezydenta – powiedział. Na pokładzie okrętu prezydent spotkał się z uczestniczącymi także w obchodach ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem, szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisławem Koziejem, szefem Sztabu Generalnego WP generałem Mieczysławem Cieniuchem oraz gospodarzem uroczystości – dowódcą Marynarki Wojennej admirałem floty Tomaszem Matheą.

W południe prezydent i inni goście obchodów byli obecni przy uroczystej zmianie warty przy Płycie Marynarza Polskiego oraz pomnikach Żołnierzy AK i Żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Po wystrzałach armatnich oddanych z ORP „Błyskawica”, siedem wojskowych orkiestr odegrało „Hymn do Bałtyku”, po czym odbyła się defilada Kompanii i Orkiestry Reprezentacyjnej MW.

Komorowski zapewnił, że jako zwierzchnik sił zbrojnych będzie pilnował, aby nakłady na siły morskie nie były ograniczane. Podkreślił, że środki w budżecie państwa na modernizację Marynarki Wojennej są stosunkowo niewielkie, ale muszą wystarczyć.

– 900 milionów złotych rocznie to nie jest tyle ile byśmy chcieli wydawać na potrzeby polskich sił morskich. To jest kwota na jaką nas stać, by wypełniać rozkaz Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego z 1918 roku o ochronie polskiego morza – mówił prezydent.

Bronisław Komorowski zapewnił, że będzie bronił programu modernizacji Marynarki Wojennej przed ewentualnym zakusami ograniczania środków. Dodał, że jako zwierzchnik sił zbrojnych będzie zabiegał o jak najbardziej racjonalne wydawanie tych skromnych środków.

[Waldek K]

10 mld na modernizację floty polskiej marynarki wojennej
http://www.bankier.pl/wiadomosc/10-mld- ... 85376.html
Kim jest Łukasz Kistera, że nazwali go ekspertem?

-----------------------------------------------------------------------------------------
Odbyło się Balt Military Expo. Był ktoś? Może się podzielić spostrzeżeniami?
Taka informacja mnie zaciekawiła: http://www.altair.com.pl/start-8185

Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Techniczna, Technologie morskie dla obronności i bezpieczeństwa NATCON, podczas której komandor Krzysztof Marciniak przedstawił wizję modernizacji Marynarki Wojennej RP

Czy ta konferencja, to tylko działanie PR MW, czy też ma to coś wspólnego z ministerialną koncepcją.

Zastanawiająca jest przedstawiona prezentacja i MEKO CSL jako OOW, w dodatku, jak głosi podpis z wykorzystaniem Gawrona. Czy to wogóle jest możliwe/technicznie opłacalne? No i powrót do WOWOSZa - jakoś plan modernizacji o nim nie wspomina...

[marek8]

10 mld... co najmniej Nie ma co się przejmować to kolejna 127... próba zdobycia Mirmiłowa przez rodzimych fantastów ktoś z uporem godnym lepszej sprawy lasnuje i siebie i rózne takie tam,,,
Nic z tego nie będzie i w sumie to chyba dobrze, że przy takim podejściu do sprawy ten rodzaj sił zbrojnych ulegnie drastycznej redukcji...
Tak czy siak z szumnych planów floty pozostanie straż przybrzeżna... i dobrze bo, żeby móc budować flotę trzeba dysponowac jakimś bodaj minimum kwalifikacji w tym kierunku,,, a jak widać tego rozpaczliwie brak niestety...
Pozdrawiam

[Peperon]

Może facet fantazjuje, ale można złośliwie powiedzieć, że w tym miejscu...

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 62757.html

...są trzy Gawrony

[Majestro]

http://www.wykop.pl/link/1191499/maryna ... ci-4-lata/

Największy polski portal społecznościowy, czyli co sądzi 'zwykły Kowalski' na ten temat (już pominę te bzdury o 10 miliardach w artykule pod którym wywiązała się dyskusja). Włosy się jeżą na głowie jak się to czyta. Rozsądne odpowiedzi łapią 'minusiki', brednie i kalumnie mają najwięcej 'plusików'... Ciekawe czy w ministerstwie też pracują tacy ludzie...

[szafran]

Kim jest Łukasz Kistera, że nazwali go ekspertem?

"Zawód wyuczony - ekspert"

Poszukaj w Google i znajdziesz jego profil na Golden Line.

[szafran]

Kolejny materiał o wojsku i muzeum techniku
http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42 ... 65976.html

Tylko, że te muzealne jednostki pływające czynnie uczestniczyły w zespołach NATO.

[marek8]

Nie ma się co tym aż tak co martwić - idę o zakład, że za jakiś 50 lat znając nasze specyficznie polskie bezrefleksyjne gloryfikowanie symboli i haseł jakiś publicysta przedstawi to jako szczególne umiejętności techniczne polskiego marynarza lub inne banialuki w stylu jakichś rzekomo nowatorskich technik eksploatacji ( od których nieco inaczej ujętych aż się roi co do przykładowo okresu II RP) - bez specjalnego wnikania w kłpotliwe szczegóły i wszyscy będą zadowoleni

[matrek]

Problem istnieje niestety w głowach społeczeństwa, a politycy to świetnie wyczuwają. Społeczeństwo w swej masie nie czuje problemów morza, stąd też nie widzi potrzeby wydawania pieniędzy na Marynarkę Wojenną (a'propos, zgodnie z ustawą o powszechnym obowiązku obrony ustalającą m.in. nazwy rodzajów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej - Marynarkę Wojenną, a nie Polską Marynarkę Wojenną - nie ma czegoś takiego), uważa że jest zbędna. W tym kontekście nie dziwi, że minister finansów Rostowski pyta ministra Klicha na posiedzeniu Rady Ministrów: "A ta Marynarka Wojenna, to w ogóle jest nam potrzebna?"

[thomson]

Uwazam że pytanie wcale nie było głupie. Głupio byłoby gdyby minister od finansów nie uzyskał na nie mądrej odpowiedzi.

[matrek]

Uwazam że pytanie wcale nie było głupie. Głupio byłoby gdyby minister od finansów nie uzyskał na nie mądrej odpowiedzi.

Można i tak, ale w ten sposób to można skomentować każde pytanie, np. a czy jest nam potrzebna publiczna służba zdrowia? ...publiczna oświata? etc.

[szafran]

Po ogłoszeniu projektu programu modernizacji sił morskich, marynarze zwracali uwagę, że m.in. nie ma w nim synchronizacji między wycofywaniem starych okrętów a wprowadzaniem nowych. To rodzi problem, jak utrzymać wyszkolone załogi.

- O tym problemie, z którym mierzyły się floty wielu państw, wielokrotnie dyskutowaliśmy z dowódcami marynarki. Na świecie przyjmowano rozmaite rozwiązania - wysyła się marynarzy za granicę, pływają na innych jednostkach, realizują inne zadania. Najważniejsze jest utrzymanie wyszkolonych marynarzy, przygotowanie nowych po latach przerwy byłoby bardzo kosztowne. Pozyskanie nowych okrętów zajmuje kilka lat, to jest obiektywna okoliczność. Znajdziemy tu rozwiązanie korzystne dla Marynarki Wojennej. Jestem natomiast zdeterminowany co do tego, aby przerwać zaklęty krąg łatania starego sprzętu. Nasza flota czeka na nowe okręty ponad 20 lat, powinna je dostać w najbliższych latach, mamy program i środki finansowe. Dodam, że nowe okręty planujemy także pod kątem ich roli w obronie powietrznej.

Czy przerobienie korwety typu Gawron na patrolowiec jest już przesądzone?

- To jest rozsądne rozwiązanie. Pracujemy nad tym, żeby dokładnie wiedzieć, jaki to ma być okręt patrolowy, kto miałby to zrobić, ile to miałoby kosztować.

Całość wywiadu z ministrem Siemoniakiem
http://konflikty.wp.pl/kat,1342,title,S ... caid=1ef93

Przecież aby okręt mógł skutecznie uczestniczyć w obronie powietrznej musi być "duży i drogi". A przecież nie stać nas na wielkie okręty, wystarczą patrolowce...

[thomson]

Uwazam że pytanie wcale nie było głupie. Głupio byłoby gdyby minister od finansów nie uzyskał na nie mądrej odpowiedzi.

Można i tak, ale w ten sposób to można skomentować każde pytanie, np. a czy jest nam potrzebna publiczna służba zdrowia? ...publiczna oświata? etc.

Istnienie publiczne służby zdrowia czy publicznej oświaty raczej nie budzi kontrowersji a mniej lub bardziej zna się na nich każdy obywatel. Z MW tak nie jest. Otoczeni przez zielonych generałów i emerytowanych zielonych generałów dorabiających sobie np. w BUMARZE politycy ze stolicy o MW nie wiedzą na ogół nic. Nic poza tym że jest droga i niepotrzebna a służący tam ludzie to...czarna sotnia i synowie zatwardziałych komuchów(tak twierdził pewien wicepremier). Pewien minister obrony zainteresował się nawet możliwością likwidacji MW RP jako samodzielnego rodzaju Sił Zbrojnych. I to dlatego pytanie faceta od finansów wcale nie jest głupie. BYła okazja by gościa uświadomic. Czy ją wykorzystano? Nie wiem...

[szafran]

MON i Bumar mają bardzo dobre kontakty. Zwłaszcza, że niektórzy pracujący w MON dostali pracę w Bumarze a ci z Bumaru trafili do MON. Ale przecież wszystko w granicach zdrowego rozsądku.