Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Post autor: Wicher »

A czy zwróciłeś uwagę, że na NFOW sprawy MW zostały wydzielone do osobnego podforum czy tylko patrzyłeś na dział "Uzbrojenie"?
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

Wicher pisze:A czy zwróciłeś uwagę, że na NFOW sprawy MW zostały wydzielone do osobnego podforum czy tylko patrzyłeś na dział "Uzbrojenie"?
:)

:oops:

ale dałem plamę :)

mam w zakładce przekierowanie bezpośrednio do "uzbrojenie" czas na aktualizacje :)
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Post autor: Wicher »

Najwyższy czas :P
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Nareszcie dotarł do mnie ostatni numer MSiO. Przeczytałem w nim ciekawe informacje na temat ścigaczy typu 143. Czy ktoś z decydentów kiedykolwiek brał pod uwagę możliwość budowania okrętów tej wielkości, które mogą być silnie uzbrojone i pewnie kosztują o niebo mniej niż ów nieszczęsny "Gawron", którego los do końca nie jest chyba pewny.
Na Bałtyk idealne w moim przekonaniu.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

RyszardL pisze:Nareszcie dotarł do mnie ostatni numer MSiO. Przeczytałem w nim ciekawe informacje na temat ścigaczy typu 143. Czy ktoś z decydentów kiedykolwiek brał pod uwagę możliwość budowania okrętów tej wielkości, które mogą być silnie uzbrojone i pewnie kosztują o niebo mniej niż ów nieszczęsny "Gawron", którego los do końca nie jest chyba pewny.
Na Bałtyk idealne w moim przekonaniu.
Zapominasz tylko co powalilo gawronka na kolana.+To samo powali kazdy inny projekt...jaki kolwiek projekt :P :lol:


pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4535
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Marmik pisze: Zakładając, że przez najbliższe 10 lat wojna nie wybuchnie /.../
A jak wybuchnie?
To już jest przejście w sfery hazardu czy też totolotka.

Okręty podwodne zaś potrzebne są Czcigodny Marmiku do atakowania wrogich jednostek bojowych i handlowych torpedami.

Okręty rakietowe: do atakowania wrogich okrętów rakietami.

Twój sprzeciw wobec Kobbenów jest całkowicie niezasadny bo one nabijają statystykę.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

SmokEustachy pisze:A jak wybuchnie?
Jak wybuchnie to proponuję zastanowić sie jakie znaczenie będzie w niej miała MW RP.
SmokEustachy pisze:To już jest przejście w sfery hazardu czy też totolotka.
Nie, to przejście w zdroworozsadkowa ocenę dzisiejszych realiów.
SmokEustachy pisze:Okręty podwodne zaś potrzebne są Czcigodny Marmiku do atakowania wrogich jednostek bojowych i handlowych torpedami.
Okręty rakietowe: do atakowania wrogich okrętów rakietami.
A łaskawie wskaż co miałoby być owym celem do atakowania, bo zaczyna mi tu trącić międzywojniem.
SmokEustachy pisze:Twój sprzeciw wobec Kobbenów jest całkowicie niezasadny bo one nabijają statystykę.
Proszę czytać moje posty powoli i uważnie. Ja nie sprzeciwiam sie Kobbenom, a...
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4535
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Marmik pisze:
SmokEustachy pisze:A jak wybuchnie?
Jak wybuchnie to proponuję zastanowić sie jakie znaczenie będzie w niej miała MW RP.
SmokEustachy pisze:To już jest przejście w sfery hazardu czy też totolotka.
Nie, to przejście w zdroworozsadkowa ocenę dzisiejszych realiów.
>> W Berdyczowie wybuchł pożar synagogi. W czasie akcji gaszenia okazało się, że węże są dziurawe a pompa nie działa. Rada kahalna podjęła decyzję, żeby sprawdzać stan pompy i węży w przeddzień każdego pożaru...<<
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

SmokEustachy pisze:>> W Berdyczowie wybuchł pożar synagogi. W czasie akcji gaszenia okazało się, że węże są dziurawe a pompa nie działa. Rada kahalna podjęła decyzję, żeby sprawdzać stan pompy i węży w przeddzień każdego pożaru...<<
Jako riposta: Można przez 365/366 dni w roku chodzić w płaszczu przeciwdeszczowym w obawie przed deszczem, a można też po prostu zabierać parasol, gdy prognozy mówią, że będzie pochmurny dzień.

No cóż, możesz dalej rozśmieszać mnie kolejnymi metaforycznymi porównaniami (na które bede odpowiadał w podobny sposób), ale możesz też spróbować zanegować moja hipotezę co niestety wymaga czegoś więcej niż diurawych węży. Pomijając już, że dyskretnie, po angielsku wycofałeś się z polemiki odnośnie trzeciego ze zdań które napisałem.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4535
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Jak deszcz Ci łeb urwie to pewnie - trzeba chodzić w płaszczu.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

SmokEustachy pisze:Jak deszcz Ci łeb urwie to pewnie - trzeba chodzić w płaszczu.
Prawdopodobieństwo, że deszcz może urwać łeb, jest takie samo jak prawdopodobieństwo zarażenia się żółtą febrą, bez wychodzenia z domu. Dziwne, że wszyscy się nie zaszczepili, bo przecież szczepionka jest dostępna w każdym instytucie medycyny tropikalnej za jedyne 170 PLN.


Obrazek :ziew: ................. :ziew: :ziew:


Jakicholwiek konkretów się pewnie nie doczekam Obrazek.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4535
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Pojmujesz, że pożar jest groźniejszy od deszczu.
Jak będzie wojna, to przypłynie wroga flota i trzeba ją będzie torpedować.
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

SmokEustachy pisze:Pojmujesz, że pożar jest groźniejszy od deszczu.
Jak będzie wojna, to przypłynie wroga flota i trzeba ją będzie torpedować.
E tam smoku olewasz go wodą z deszczu i.... :PPP

podrawiam
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

A którą flotę mamy uważać za wrogą, bo ja też się trochę pogubiłem.
Toż to sami przyjaciele wokoło.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4125
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

RyszardL pisze:A którą flotę mamy uważać za wrogą, bo ja też się trochę pogubiłem.
Toż to sami przyjaciele wokoło.
Ryszardzie - w 1939 roku też mieliśmy pakty o nieagresji z dwoma naszymi sąsiadami. Jakoś mało to dało, więc to czy ktoś przyjaciel czy nie, to raczej ostrożnie.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4535
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

RyszardL pisze:A którą flotę mamy uważać za wrogą, bo ja też się trochę pogubiłem.
Toż to sami przyjaciele wokoło.
Czytaj klasyka: wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.

Na razie żadnej nie uważasz za wrogą dopiero jak się okaże która jest wroga, to będziesz wiedział, kogo torpedować.

Np przed 1 Wojną Światową Austro-Węgrzy mniemali, że Włochy sojusznik. A potem się okazało całkiem odwrotnie.
O Crolick się wypowiedział z sensem. Właśnie o to chodzi że nie wiadomo co będzie. A jak będziemy mieć torpedy ot szansa na wojnę maleje, a jak nie będziemy to rośnie.

Czyli teraz uruchamiamy tartak i robimy minowce-drewnowce nie zapominając o rakietowcach-torpedowcach (nie w tartaku).
ODPOWIEDZ