Forum Okrętów Wojennych

Adrian, jak zwykle pomyliłeś wątki. "Magneto" to PRZYSZŁOŚĆ MW
Tu też o tym piszą: http://zbiam.pl/nie-ma-ratownika-moze-b ... ux-lUF3hC4

Jak dla mnie dialog techniczny to proza życia MW i codzienność modernizacji technicznej. Ciężko mi się doszukać czegoś przyszłościowego w tego typu aktywności...

Jeszcze w ramach covidstatacji:

Pułaski kroplówka
https://www.defence24.pl/reanimacja-pul ... ej-fregaty

Orkany kroplówka
https://www.defence24.pl/rakietowe-orka ... dernizacji

Orzeł kroplówka
https://www.defence24.pl/orp-orzel--nie ... -a-naprawa

Stocznia odcięta kroplówka i budowa Ratownika, modernizacja Orkanów, modernizacja 207mek kaput/is dead
https://portalstoczniowy.pl/wp-content/ ... 4%87-1.pdf

Stracono 5 kolejnych lat na gadanie i plany. Międzyczasie poszło się huśtać 300mln na stocznie, która i tak upadła, poszły miliony (nikt nie powie ile) na Ratownika, który też poszedł do kosza. Na początku kadencji ekipy była jeszcze szansa na budowę drugiego Ślązaka, a teraz to już nawet tego chyba się nie da. Ba! Ale za to jaki plan mamy!

A tymczasem na Flipinach...

No ale przecież my analizujemy możliwości i światowe trendy żeby najlepsze rozwiązanie jakiego świat nie widział trafiło do MW.

Myślę, że nie ma co tam się ścigać z jakimiś Filipinami - przecież to kraj trzeciego świata. Wygląda też na to, że poukładaliśmy już sobie wszystko tak, iż jesteśmy gotowi na przyjęcie tych nowych fregat i OP.

Czas na kosmos Panowie i dziewicze obszary gdzie z pewnością brakuje nam jeszcze troszkę doświadczenia byśmy się mogli mądrzyć równie biegle jak w tych morskich obcykanych tematach. Reszta to strata czasu, przespaliśmy już lotnictwo i rakiety, więc nie dajmy się, bo czarne dziury, zakrzywienia czasoprzestrzeni i pętle czasowe sa nam bliskie

Co wam takie coś daje? nie lepiej zamiast tego iść na ryby? Na pewno jest jakieś forum o służbie zdrowia, tam też tak można się bawić

Ale ja się dobrze bawię. Szczególnie jak czytam te wielkie mocarstwowe plany i oglądam kółeczka na mapie Bałtyku no i ciągły płacz za Adelaidami. A tymczasem rzeczywistość naszej floty to remont K-8

Widocznie nie umiem się tak bawić. Natomiast i u schyłku służby i obecnie nie widzę w tych planach mocarstwowości, jest za to chaos. Co do okrętów z Australii, zaproponuję ci zdanie kogoś "neutralnego", kto na co dzień takich tematów nie śledzi i ma inne zainteresowania - mówię to całkiem serio Przy różnych okazjach ludzie podpytują o takie sprawy bo temat MW mimo wszystko jest dość gorący i ich ciekawość w ty wątku przyciąga nieco inna perspektywa - okazuje się, że cała idea przykuła uwagę przez nasze rodackie znienawidzenie , które do dziś jeszcze się tli... i wywołuje jeszcze ruch w sprawie. Znam ludzi, którzy przy tym temacie pracowali i argumentowali zasadność, ale na takim polu jak np tu, niestety czekało ich oblewanie gnojówką. Co się okazuje, sprawa się zakończyła, ale nadal szuka się okazji, żeby chociaż jeszcze raz splunąć. Zapytaj kogoś o zdanie, sądzę że też usłyszysz, za Adelajdami, MPA itd nikt nie płacze, ale wielu pragnie tego tematu tylko w jednym i dość płytkim celu

Ale mi chodzi tylko i wyłącznie o ten chaos. Po prostu patrzeć na ten bałagan nie mogę. Chocholi taniec na całego. Modernizuje, nie jednak kupujemy, nie właśn8e, że budujemy, ale właściwie nie to tylko tamto itd.itd...


Nawet nie miałbym nic przeciwko używką, byle nie był to kolejny gorący pomysł, który zamiast tworzenia kolejnych problemów po prostu by jakiś rozwiązał.

Panowie - mocarstwowe plany mocarstwowymi planami, chaos chaosem - ale to wszystko nie dzieje się bez wpływu ludzi orbitujących wokół innych ludzi. Np nie bez wpływu pana Jacka orbitującego wokół pana Rajmunda.

Wojtek, ależ właśnie chodzi o ten chaos. Jak można traktować poważnie plany zmieniane co pół godziny? Przeglądnij sobie co T.Dmitruk przypomniał ostatnio o śmigłowcach, gdzie zaczynaliśmy od 3xSAR+4xZOP, potem 6xSAR+6xZOP, dalej 6xSAR+8xZOP, a kończymy na 4xZOPoSAR (a miały być ponoć 4 w opcji międzyczasie). Zapewne forumowi specjaliści-racjonaliści wytłumaczą nam dlaczego ostateczna opcja jest tą najwłaściwszą (bo my to tylko narzekać potrafimy)

Co do Jacka na orbicie to pewnie coś tam miesza jak każdy karierowicz co by się chciał wybić. Jakby razem z Tomkiem załatwili te OPNT to może by i przeszło to ich mącenie wody. Tak to wykazali się kompletną niekompetencją i nieznajomością warunków localnych Ale czy to tylko on jeden? Przecież tam jest cała masa różnych lobbystów. Wystarczy popatrzeć ile profili internetowych z zadowoleniem przyjeło porażkę PGZ SW. Jakby to miało do czegokolwiek konstruktywnego dorowadzić to sam bym przyklasnął a po prawdzie niczemu winni ludzie stracą robotę i lobbystom zostanie satysfakcja, bo zamówień z tego nie będzie.

Co do samego programu satelitów to raczej dobry kierunek i taka trohę niezagospodarowana nisza w obrębie militariów. Fajnie mieć kosmodrom jak i rakiety, a jeszcze fajniej będzie mieć własne rozpoznanie satelitarne oraz możliwie, że i łączność. Teoretycznie można puścić wodze fantazji jak tego typu satelity będzie można wykorzystać. To są ważne rzeczy, ale jednocześnie gały wyłachodzą jak się patrzy na tą niezdarność w zakresie modernizacji MW

Tzw. mnogość koncepcji to niekoniecznie (nie zawsze) ciągła zmiana zdania MONu/IU/MW, czy kogo tam jeszcze, ale bardziej "dziennikarska robota", która każde prywatne zdanie, plotkę, czy "opinię fachowca" rozdmuchuje do oficjalnego stanowiska. Oficjalny to był tylko PMT, a że ostatnio niejawny, więc nic nie jest oficjalne. Sam PMT zmieniał się nieznacznie, głównie w kwestii terminów

Zmiany w zakresie śmigłowców były zmianami planów. Obecna ekipa po prostu załapała jakie to banalnie łatwe w socjotechnice i jadą na tym koniu już od kilku lat.

M+C też nie był mokrym snem pismaków. Ktoś to wymyślił i dość realnie traktowano taką opcje, a wcześniej było 7 Gawronów. Następnie zmiana na 2 Adle, które też nie były wydumane przez prasę. Następnie Miecznik większy lecz mniej ilościowo. Międzyczasie likwidacja Czapli , ale plany modernizacji nawet 10x207mek, a obecnie rezygnacja. Modernizacja Orkanów to też nie dmuchanie przez pismaków, bo na SKON publicznie to jeszcze w grudniu po południu potwierdzano.

Szkoda słów. Szopka na całego. Kupmy se używany USS Enterprise i zajmiemy należne nam miejsce w kosmosie.

Rollercoaster na całego





Miejmy nadzieję, że chociaż zapewnią te 2xA17, by to choć trochę miało sensu. Jednak nacisk związkowców ruszył betonem.

„Hiszpańska opcja” w programie „Miecznik”?
Podstawowe dane taktyczno-techniczne fregat typu Alfa 4000 są następujące:
•długość 120 m.;
•szerokość 17 m.;
•wyporność 4500 ton;
•prędkość maksymalna ponad 27 węzłów;
•zasięg powyżej 5000 mil morskich;
•napęd w układzie CODAD lub CODLAD;
•załoga 150-170 osób w zależności od misji;

Zestaw uzbrojenia przewidziany dla fregat składać się ma z:
•2 poczwórne wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych;
•16 pojemnikową wyrzutnie pionową VLS dla pocisków przeciwlotniczych;
•armatę kalibru 76 mm;
•artyleryjski system obrony bezpośredniej;
•2 armaty kalibru 20 mm;
•2 wkm kalibru 12,7 mm;
•2 wyrzutnie pocisków zakłócających;
•2 potrójne wyrzutnie lekkich torped;
•średni morski śmigłowiec wielozadaniowy;
•dwie łodzie interwencyjne RHIB.
https://portalstoczniowy.pl/wiadomosci/ ... -miecznik/
W czasie dzisiejszej uroczystości podpisania kontraktu na samobieżne moździerze Rak i umundurowania szef MON Mariusz Błaszczak poinformował o zatwierdzeniu przez jego resort dokumentów dotyczących zakupu okrętu ratow­ni­czego Ratownik.
https://www.defence24.pl/ratownik-wraca-do-gry

Hiszpanie ostatnio wychodzą z każdego możliwego miejsca. Najwidoczniej trzeba kasiurkę zarobić i nawet opcja polskich patałachów jest kusząca.