Peperon pisze: ↑
Kiedyś już było na Forum o dozbrojeniu Ślązaka i wyszło, że linia wodna była przemalowywana na patrolowcu, bo miał przegłębienie na dziób (oo ile mnie pamięć nie myli).
Konkluzja była taka, że dozbrojenie Ślązaka można określić po francusku jako "marne szanse"...
Z tego wychodzi ze szanse na "pelne" dozbrojenie rzeczywiscie marneee: https://defence24.pl/sily-zbrojne/wojsk ... robic-vasy Zamontowanie dodatkowo ośmiu rakiet przeciwokrętowych wraz z wyrzutniami dołoży do tego 14 ton (w przypadku pocisków RBS-15) i 7,8 ton (w przypadku pocisków NSM). RAM wazy ca 7,5 tony SeaRam ca 8,5 tony
Dwa RAM/SeaRAM (na dziobie i rufie) to 17 ton + 4 x RBS-15 to 7 ton = 24 tony - wypornosc Slazka 2460 - to sie tego 1% nie da dolozyc zeby wyszlo cos na podobienstwo niemieckich Braunschweigow a Slazak po rzuceniu cumy nie fiknal koziolka
Peperon pisze: ↑
Z tym kalendarium to niegłupi pomysł.
Czy jak na razie ostatnie wydarzenie w kalendarium to jest to: https://milmag.pl/pgz-sw-przygotuje-sla ... ernizacji/
czy cos drgnelo w miedzyczasie? Jak dlugo mozna robic taka dokumentacje? Czy jest znany jakis termin do kiedy ma byc wykonana rzeczona analiza?
Franek Wichura pisze: ↑
...A wiadomo jak juz jak moga/chca dozbroic? Sa jakies wyniki audytu co mozna dolozyc wagowo do Slazaka?
Kiedyś już było na Forum o dozbrojeniu Ślązaka i wyszło, że linia wodna była przemalowywana na patrolowcu, bo miał przegłębienie na dziób (oo ile mnie pamięć nie myli).
Konkluzja była taka, że dozbrojenie Ślązaka można określić po francusku jako "marne szanse"...
cytuje Dzisiaj na tzw. płytką modernizację jest naprawdę niewiele miejsca. Zaprzeczam mitom, aby okręt był zalany betonem. Jest natomiast oczywiście balast stały, w postaci kostek betonowych zabezpieczający stateczność. Można ponownie wrócić do korwety, ale wymagałoby to głębokiej ingerencji w całą konstrukcję i systemy. https://defence24.pl/przemysl/pgz-sw-je ... i-wojennej
Z braku uzbrojenia musiano do balastować okręt kostkami betonu nic nie stoi na przeszkodzie aby Ślązak został korwetą jest też plan jego dozbrojenia .
Piotr S. pisze: ↑
cytuje Dzisiaj na tzw. płytką modernizację jest naprawdę niewiele miejsca. Zaprzeczam mitom, aby okręt był zalany betonem. Jest natomiast oczywiście balast stały, w postaci kostek betonowych zabezpieczający stateczność. Można ponownie wrócić do korwety, ale wymagałoby to głębokiej ingerencji w całą konstrukcję i systemy.
A niby dlaczego wymagałoby to głębokiej ingerencji w całą konstrukcję i systemy.
To jest tekst z 2020 - trzy lata udalo sie prawie nic nie zrobic.
Dostawienie wyrzutni woda-woda czy ustawienie RAM/SeaRAM w miejscu gdzie byl przewidywany lub na dziobie gdzie jest zaplanowana pionowa wyrzutnia plot wymaga głębokiej ingerencji w całą konstrukcję i systemy Dlaczego? Dalej mozna przeczytac: Na „Ślązaku” obecnie jest możliwość zamontowania maksymalnie dwóch z trzech elementów potrzebnych, by stał się bojową korwetą. Przypomnę, że te elementy to systemy rakietowe „woda-woda”, „woda-powietrze” i sonar. Chociaż przestrzeni jest na wszystkie, to brakuje wyporności.
To dajmy sobie spokoj z POP i zrobmy z tego odpowiednik niemieckich Korvette Klasse 130 - RAM jako samoobrona/ograniczona obrona plot + pociski woda-woda.
Jak chcemy unifikacji to wezmy w plot to co bedzie na Miecznikach - podobnie z pociskami woda-woda to co na Miecznikach lub to co na Orkanach - co bedzie lzejsze skoro liczymy kazdy kilogram - to co mnie martwi/dziwi to sformułowanie - obecnie jest możliwość zamontowania maksymalnie dwóch z trzech elementów- bo jak maksymalnie to zeby sie nie okazalo ze albo rybki albo akwarium - albo plot albo woda-woda - to bylaby kompletna porazka tego programu -po dolozeniu woda-woda wyjdzie taki dupny scigacz rakietowy.
Piotr S. pisze: ↑
Jest natomiast oczywiście balast stały, w postaci kostek betonowych zabezpieczający stateczność. Można ponownie wrócić do korwety, ale wymagałoby to głębokiej ingerencji w całą konstrukcję i systemy.
To ja korzystając z okazji zadam takie głupie marynistyczne pytanie (bo gdzie jeśli nie tutaj )- czy nie dałoby się przenieść balastu do jakiegoś opuszczanego poniżej poziomu dna miecza? W ten sposób zmniejszylibyśmy wymagania odnośnie jego ilości, co uwolniłoby wyporność.
Mógłbym się wyzłośliwiać, ale prawie 8,25 miliarda dolarów za 32 śmigłowce to chyba przesada.
Zwłaszcza w świetle jęków, że 13,5 miliarda złotych za 50 śmigłowców miało być sporym przepłaceniem...
Polecam lekturę komentarzy, bo jest ciekawa.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Peperon pisze: ↑
Mógłbym się wyzłośliwiać, ale prawie 8,25 miliarda dolarów za 32 śmigłowce to chyba przesada.
Zwłaszcza w świetle jęków, że 13,5 miliarda złotych za 50 śmigłowców miało być sporym przepłaceniem...
Kolega może wrzuci cyferki do kalkulatora.
(~10 milionów PLN taniej wychodzi za śmigłowiec)
Załączniki
Screenshot from 2023-07-29 20-40-33.png (5.43 KiB) Przejrzano 1336 razy
Peperon pisze: ↑
Kolega pomylił waluty.
Tych 8,25 miliarda należy pomnożyć po aktualnym kursie NBP, a wtedy Kolega dowie się ile to wyjdzie w złotówkach
Dla ułatwienia dodam, że aktualny, uśredniony kurs NBP to 4 PLN/USD. Wartość wspomnianego kontraktu więc wynosi 33 mld zł. Faktycznie wychodzi trochę drogo za 32 śmigłowce.
Jeśli ktoś woli liczyć w drugą stronę, to średni kurs waluty z czerwca 2015 wynosił 3,75 PLN/USD. Ówczesny "kontrakt na Caracale" kosztował więc 3,6 mld $. Za 50 śmigłowców i budowę ich linii produkcyjnej.
Peperon pisze: ↑
Kolega pomylił waluty.
Tych 8,25 miliarda należy pomnożyć po aktualnym kursie NBP, a wtedy Kolega dowie się ile to wyjdzie w złotówkach
Mój błąd - zwracam honor i posypuję głowę popiołem!