BAT NA PIRATÓW
- Edward Teach
- Posty: 809
- Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
- Lokalizacja: Gdańsk
BAT NA PIRATÓW
Edward Teach www.pdf-model.pl
Re: BAT NA PIRATÓW
Link pokazujewalki stoczniowcow z policja
- Edward Teach
- Posty: 809
- Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: BAT NA PIRATÓW
Edward Teach www.pdf-model.pl
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 2004-12-14, 16:06
- Lokalizacja: Warszawa
Re: BAT NA PIRATÓW
Co w tym okręcie takiego specjalnego ?
Pozdrawiam
Bartek
Pozdrawiam
Bartek
Re: BAT NA PIRATÓW
Pewnie marketingBartosz Piotrowski pisze:Co w tym okręcie takiego specjalnego ?
Pozdrawiam
Bartek
- Darth Stalin
- Posty: 1200
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Wypadałoby jeszcze wprowadzić odpowiednie regulacje prawne - najlepiej jakąś międzynarodową konwencję w sprawie zwalczania piractwa, że każdy złapany podejrzany o piractwo (uzbrojona jednostka albo uzbrojeni ludzie na jednostce "cywilnej"), nie zgłoszonej jako okręt wojenny przez żadne państwo, będą podlegać przyspieszonemu trybowi orzeczniczemu na pokładzie OW państwa-strony owej konwencji, zwalczającego piractwo, zaś orzekana kara może obejmować także karę śmierci - np. poprzez powieszenie względnie rozstrzelanie. Można też delikwenta przeciągnąć pod kilem... raz i drugi.
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
A nie skuteczniejsze będzie powrócenie do starych wzorców - kilka dział na okręcie handlowym i załoga uzbrojona powiedzmy w granaty i broń maszynową?
Jak na razie piraci nie bardzo mają jak zatopić tankowiec - jak by im spuścić pigułę z góry a potem poprawić z rozpylaczy, to pewnie zapał by im się zmniejszył
Jak na razie piraci nie bardzo mają jak zatopić tankowiec - jak by im spuścić pigułę z góry a potem poprawić z rozpylaczy, to pewnie zapał by im się zmniejszył
On the high seas, or in any other place outside the jurisdiction of any State, every State may seize a pirate ship or aircraft, or a ship or aircraft taken by piracy and under the control of pirates, and arrest the persons and seize the property on board. The courts of the State which carried out the seizure may decide upon the penalties to be imposed, and may also determine the action to be taken with regard to the ships, aircraft or property, subject to the rights of third parties acting in good faith.Wypadałoby jeszcze wprowadzić odpowiednie regulacje prawne - najlepiej jakąś międzynarodową konwencję w sprawie zwalczania piractwa, że każdy złapany podejrzany o piractwo (uzbrojona jednostka albo uzbrojeni ludzie na jednostce "cywilnej"), nie zgłoszonej jako okręt wojenny przez żadne państwo, będą podlegać przyspieszonemu trybowi orzeczniczemu na pokładzie OW państwa-strony owej konwencji, zwalczającego piractwo, zaś orzekana kara może obejmować także karę śmierci - np. poprzez powieszenie względnie rozstrzelanie. Można też delikwenta przeciągnąć pod kilem... raz i drugi.
UNITED NATIONS CONVENTION ON THE LAW OF THE SEA, Article 105 (podkreślenie moje)
Prawo międzynarodowe zostawia sądzenie podejrzanych o piractwo pojmanych na wodach międzynarodowych prawodawstwu państwa, które dokonało aresztowania. Ale w tym jest największy problem, prawda? Państwa zachodnie mają dość łagodne systemy prawne. W Europie piratowi nie tylko nie grozi kara śmierci, ale jeszcze może się ubiegać o azyl.
A czy to powstrzymywało dawnych piratów?A nie skuteczniejsze będzie powrócenie do starych wzorców - kilka dział na okręcie handlowym i załoga uzbrojona powiedzmy w granaty i broń maszynową?
Ale za to nie powinni mieć kłopotów ze zrobieniem z niego pływającej pochodni...Jak na razie piraci nie bardzo mają jak zatopić tankowiec
Czasem nie, ale jak byli za bardzo dokuczliwi to płynęło parę okrętów wojennych i nie brali jeńców. Wtedy na jakiś czas był spokój. Teraz jest o tyle łatwiej że istnieje możliwość śledzenia na bieżąco ruchu statków. Od razu wiadomo ( a przynajmniej może być wiadomo jak by się przyłożyć ) gdzie są piraci - kiedyś tego nie było. No nie wmówicie mi że nie dało by się tego problemu rozwiązać przy odrobinie samozaparcia - i dosyć brutalnych metodach. Ale dlaczego mielibyśmy być łagodni dla piratów?Cytat:
A nie skuteczniejsze będzie powrócenie do starych wzorców - kilka dział na okręcie handlowym i załoga uzbrojona powiedzmy w granaty i broń maszynową?
A czy to powstrzymywało dawnych piratów?
- Jacek Bernacki
- Posty: 431
- Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
- Lokalizacja: Siecień k/Płocka
Broń na statkach raczej by się nie sprawdziła - kto by jej pilnował i odpowiadał za to, żeby jej nie sprzedano po drodze - bo sztorm zmył to działo...
Ewntualnie na najwięszych statkach drużyna wojska narodowego, ale zawsze zostanie problem statków mniejszych, bo dla wszystkich nie wystarczy.
Raczej prawo zmienić, zwiększyć uprawnienia kapitanów okrętów zwlaczających piractwo - wydawanie i wykonywanie wyroków z zakreu terroryzmu.
Konfiskata sprzętu łacznie z środkami przenoszenia i ubrzniem oraz puszczenie delikwentów wolno 100 mil od brzegu w kąpielówkach.
Zwalczać przyczyny piractwa, czyli brak alternatywy zarobkowej, a przede wszystkim przestać płacić okup.
Ewntualnie na najwięszych statkach drużyna wojska narodowego, ale zawsze zostanie problem statków mniejszych, bo dla wszystkich nie wystarczy.
Raczej prawo zmienić, zwiększyć uprawnienia kapitanów okrętów zwlaczających piractwo - wydawanie i wykonywanie wyroków z zakreu terroryzmu.
Konfiskata sprzętu łacznie z środkami przenoszenia i ubrzniem oraz puszczenie delikwentów wolno 100 mil od brzegu w kąpielówkach.
Zwalczać przyczyny piractwa, czyli brak alternatywy zarobkowej, a przede wszystkim przestać płacić okup.
Maciej Błocki
Extra, zwłaszcza te 30 sekund nieprzerwangeo ognia z minizgonacochise pisze:Najlepsze rozwiązanie problemu piratów
http://www.joemonster.org/art/11791/Rejs_z_piratami
Duże koty zjadam na przystawkę.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... _zyja.html
Na wypadek, gdyby link nie działał:
Piraci chcieli innym ukraść okup. 4 osoby nie żyją (PAP)
Cztery osoby zginęły w Somalii w starciach pomiędzy dwiema grupami piratów kłócących się o okup po uwolnieniu greckiego tankowca Maran Centaurus - poinformowały miejscowe źródła policyjne.
Walki wybuchły w poniedziałek w nadbrzeżnej miejscowości Haradere, w odległości 300 km na północ od Mogadiszu, nazajutrz po przejęciu okupu w wysokości - jak pisze AFP - 7 mln dolarów. Inne agencje podawały, że chodzi o okup w wysokości 5,5 mln dolarów.
- Sytuacja dziś rano uspokoiła się. Trzech piratów, w tym przywódca jednej z band, zostało zabitych, a trzech innych jest rannych. Zginął także cywil. Usiłujemy zorganizować mediacje między dwoma grupami - powiedział przedstawiciel miejscowej władzy Moalim Abdalla Hasan.
Według świadków, walki w nocy z poniedziałku na wtorek toczyły się przy użyciu broni ciężkiej.
W poniedziałek jedna grupa somalijskich piratów chciała przejąć okup za tankowiec na morzu w chwili jego zrzutu na spadochronie na pokład jednostki porwanej przez inną grupę. Piraci na tankowcu wybłagali wtedy pomoc od zwalczających ich sił międzynarodowych. Śmigłowce sił antypirackich odgoniły motorówki z napastnikami.
Najlepsza jest ostatnia wiadomość (Piraci na tankowcu wybłagali wtedy pomoc od zwalczających ich sił międzynarodowych. Śmigłowce sił antypirackich odgoniły motorówki z napastnikami.) Po prostu ręce opadają. Czyli tam są jakieś śmigłowce "sił antypirackich"? To dlaczego nie mogą "odgonic" motorówek od atakowanych statków?
Na wypadek, gdyby link nie działał:
Piraci chcieli innym ukraść okup. 4 osoby nie żyją (PAP)
Cztery osoby zginęły w Somalii w starciach pomiędzy dwiema grupami piratów kłócących się o okup po uwolnieniu greckiego tankowca Maran Centaurus - poinformowały miejscowe źródła policyjne.
Walki wybuchły w poniedziałek w nadbrzeżnej miejscowości Haradere, w odległości 300 km na północ od Mogadiszu, nazajutrz po przejęciu okupu w wysokości - jak pisze AFP - 7 mln dolarów. Inne agencje podawały, że chodzi o okup w wysokości 5,5 mln dolarów.
- Sytuacja dziś rano uspokoiła się. Trzech piratów, w tym przywódca jednej z band, zostało zabitych, a trzech innych jest rannych. Zginął także cywil. Usiłujemy zorganizować mediacje między dwoma grupami - powiedział przedstawiciel miejscowej władzy Moalim Abdalla Hasan.
Według świadków, walki w nocy z poniedziałku na wtorek toczyły się przy użyciu broni ciężkiej.
W poniedziałek jedna grupa somalijskich piratów chciała przejąć okup za tankowiec na morzu w chwili jego zrzutu na spadochronie na pokład jednostki porwanej przez inną grupę. Piraci na tankowcu wybłagali wtedy pomoc od zwalczających ich sił międzynarodowych. Śmigłowce sił antypirackich odgoniły motorówki z napastnikami.
Najlepsza jest ostatnia wiadomość (Piraci na tankowcu wybłagali wtedy pomoc od zwalczających ich sił międzynarodowych. Śmigłowce sił antypirackich odgoniły motorówki z napastnikami.) Po prostu ręce opadają. Czyli tam są jakieś śmigłowce "sił antypirackich"? To dlaczego nie mogą "odgonic" motorówek od atakowanych statków?